Najlepsze ballady Roxette
4 listopada do sklepów trafiła składankowa płyta duetu Roxette, "The Ballad Hits", zawierająca najpiękniejsze ballady tej szwedzkiej grupy. Perr Gessle, połowa Roxette, w wywiadzie udzielonym "Super Expressowi" przyznał, że ma problem z wyborem ulubionej ballady. Przy okazji poinformował o stanie zdrowia operowanej niedawno wokalistki Marie Fredrikson i oddaleniu zarzutów o plagiat, jakie niedawno wysunął pewien szwedzki kompozytor.
"Tym razem zdecydowaliśmy się na wydanie składanki naszych najpiękniejszych ballad. Gramy już od 1986 roku, więc trochę się ich nazbierało. Stwierdziliśmy, że taka płyta będzie miłą niespodzianką dla naszych fanów" - powiedział Gessle.
Zapytany o ulubioną balladę w dorobku Roxette, miał z tym mały problem.
"Hmmm... Trudno mi się zdecydować. Myślę, że jest to A Milk And Toast And Honey Podoba mi się jej melodia. Lubię takie spokojne i liryczne piosenki. Wciąż podoba mi się też It Must Have Been Love. Mimo, że piosenka ma już dobrych parę lat, publiczność na koncertach wciąż chce jej słuchać. Wiele osób uważa, że to ona jet najpiękniejsza" - stwierdził.
Przypomnijmy, że duet zawiesił ostatnio działalność, z powodu choroby wokalistki Marie Fredrikson. Jak już informowaliśmy, we wrześniu poddała się ona operacji usunięcia guza mózgu.
Jej partner z zespołu potwierdził informację, że rekonwalescentka czuje się dobrze i jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia ma zamiar wrócić do studia i zakończyć nagrywanie nowego singla.
"Marie już jest w domu. Najważniejsze, że sama jest dobrej myśli, choć wciąż jest w szoku. Z natury jest jednak wielką optymistką. Myślę, że to pomoże jej wrócić już wkrótce do pełnego zdrowia".
Indagowany w sprawie niedawnego pozwu przeciwko Roxette, w którym pewien szwedzki kompozytor zarzuca grupie plagiat jego utworu, Gessle stwierdził: "To jakieś kompletne nieporozumienie, a zarzuty tego pana są absurdalne. Nigdy wcześniej nikt nas o coś takiego nie oskarżył. Stephan Malmstedt, bo tak nazywa się ten człowiek, twierdzi, że skopiowaliśmy jego piosenkę. Nazwał ją rzekomo "Jenny And I". Ale dwa dni temu sąd odrzucił jego pozew. Wygraliśmy i mam nadzieję, że to już koniec tego żałosnego epizodu".
