Reklama

N' Sync znów z Timberlakem?

Justin Timberlake wlewa nieco otuchy w serca fanów amerykańskiego boysbandu N' Sync, którzy już opłakiwali jego pożegnanie z tym zespołem. Wokalista zapowiada, że wraz z kolegami weźmie się do pracy nad kolejnym albumem, gdy tylko solową karierę uda się zrobić JC Chasezowi, jednemu z członków N' Sync.

Jeszcze parę tygodni temu wypowiedzi Timberlake'a świadczyły o tym, że jego powrót do boysbandu nie wchodzi w rachubę.

"Przeżyłem z tymi facetami wspaniałe chwile, ale myślę, że to, co zrobiłem na Justified, jest dziesięć razy lepsze od wszystkich osiągnięć 'N Sync" - stwierdził gwiazdor.

Nie wiadomo, czy na skutek własnych przemyśleń, czy też za radą roztropnych menedżerów, Justin zmienił ostatnio zdanie. Świadczy o tym informacja zamieszczona na internetowej stronie N' Sync.

"Tej jesieni Justin zrobi to, co kocha najbardziej - wróci do studia razem z resztą chłopaków z N' Sync, aby pracować nad czwartym albumem".

Reklama

Sam Timberlake obiecuje, że najpierw pomoże wybić się swemu koledze z zespołu, JC Chsezowi, który usiłuje zrobić solową karierę.

"Chcę wesprzeć jego płytę. Jako jego przyjaciel chcę, aby dostał taką same szansę, jaką ja dostałem" - stwierdził Timberlake.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 'N Sync | NAD | justin | Justin Timberlake
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama