Reklama

MTV VMA 2018: Tiffany Hadish podpadła Nicki Minaj

Tiffany Haddish nie zaliczy gali MTV VMA do udanych. Aktorka podpadła Nicki Minaj, która wzięła w obronę Normani Kordei.

Tiffany Haddish nie zaliczy gali MTV VMA do udanych. Aktorka podpadła Nicki Minaj, która wzięła w obronę Normani Kordei.
Nicki Minaj na scenie w towarzystwie Tiffany Hadish i Kevina Harta /Theo Wargo /Getty Images

Tiffany Haddish i Kevin Hart na gali MTV VMA w trakcie swoich pięciu minut na scenie stroili sobie żarty z przybyłych na galę.

W pewnym momencie temat zszedł na Camilę Cabello. Haddish najpierw nie potrafiła dobrze wymówić nazwiska wokalistki, a następnie wbiła szpilkę jej byłemu zespołowi Fifth Harmony.

"Camila jest nominowana do pięciu nagród VMA. Jestem z niej niezwykle dumna. A dla wszystkich oglądających w domu, cześć Fifth Harmony" - stwierdziła.

Gwiazdy na publiczności były zaskoczone jawnymi kpinami z zespołu. Jedną z byłych wokalistek zespołu - Normani Kordei - w obronę postanowiła wziąć Nicki Minaj, gdy odbierała nagrodę za najlepszy klip hip hop.

Reklama

"Tiffany, zostaw w spokoju Fifth Harmony, bo Normani jest tą suką (ang. that bitch)" - wypaliła raperka. Określenie "that bitch" odnosi się do kobiet, która są obiektem pożądania facetów i takich, którym zazdrości się pozycji.

Camila Cabello galę opuściła z dwoma statuetkami. Zgarnęła nagrody w kategoriach teledysk roku i artysta roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nicki Minaj | MTV VMA | Fifth Harmony | Camila Cabello | Normani Kordei
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy