Mr. Zoob: Waldemar "Gilmur" Lech nie żyje
13 grudnia zmarł Waldemar "Gilmur" Lech, gitarzysta grupy Mr. Zoob, znanej z przeboju "Mój jest ten kawałek podłogi". Miał 57 lat.
"Odszedł GILMUR, Waldek Lech, wieloletni gitarzysta naszego zespołu. Kompozytor wielu granych przez nas utworów, wrażliwa artystyczna dusza, doskonały muzyk, dobry kumpel i sympatyczny człowiek, pełen humoru i dystansu - często traktujący świat z przymrużeniem oka, jak na tym zdjęciu... Giluś, niech niebiański band gra Ci rock'n'rolla po wsze czasy. Kiedyś znów zagramy...." - taki wpis pojawił się na facebookowym profilu grupy Mr. Zoob.
Przyczyna śmierci muzyka nie została podana. Pogrzeb gitarzysty odbył się w czwartek, 15 grudnia o godz. 11:30 na cmentarzu komunalnym w Koszalinie.
"To był człowiek niesamowicie skromny, zamknięty w sobie, a jednocześnie z dużym poczuciem humoru, wiecznie uśmiechnięty. Otwarty na życie, które chłonął garściami, także z jego negatywnymi konsekwencjami" - wspomina zmarłego przyjaciela Kuba Grabski, były basista zespołu.
Nazywana prekursorami polskiego ska grupa Mr. Zoob działa z przerwami od 1983 r. Waldemar "Gilmur" Lech w składzie pojawił się na początku działalności. Zespół rozpadł się w połowie lat 80. po nagraniu debiutanckiej płyty "To tylko ja", która przyniosła takie utwory, jak m.in. "Mój jest ten kawałek podłogi" i "Kartka dla Waldka".
Do reaktywacji doszło w pierwszej połowie lat 90. Od tego czasu zespół przeszedł wiele zmian składu.
***Zobacz materiały o podobnej tematyce***