Eurowizja 2015
Reklama

Monika Kuszyńska: Nie będę skakać na Eurowizji

"Jak się można spodziewać, nie będę skakać i biegać po scenie. Raczej jestem umiejscowiona w jednej pozycji" - mówi Monika Kuszyńska o swoim występie na Eurowizji.

"Jak się można spodziewać, nie będę skakać i biegać po scenie. Raczej jestem umiejscowiona w jednej pozycji" - mówi Monika Kuszyńska o swoim występie na Eurowizji.
Monika Kuszyńska wystąpi na Eurowizji 2015 /AKPA

Monika Kuszyńska na Eurowizji 2015 zaśpiewa utwór "In The Name Of Love". Piosenka jest efektem pracy Moniki i jej męża Kuby Raczyńskiego. Numer jest też zapowiedzią drugiego solowego albumu wokalistki.

Przypomnijmy, że Monika Kuszyńska w latach 2000 - 2010 była piosenkarką grupy Varius Manx. W 2006 roku artystka miała poważny wypadek samochodowy, w wyniku którego jest sparaliżowana od pasa w dół.

Po ogłoszeniu wyboru sama Kuszyńska stwierdziła, że na początku była zaskoczona propozycją, ale ostatecznie będzie chciała udźwignąć presję i zwyciężyć.

Reklama

W swoim materiale promującym, wokalistka powiedziała: "Zrozumiałam, że to, że jestem na wózku nie czyni mnie gorszym człowiekiem czy gorszą kobietą. Każdy powinien mieć równe szanse. Najważniejsze jet to co mamy do zaprezentowania i do powiedzenia. To, czy mamy wszystkie kończyny i czy możemy stać nie ma tutaj znaczenia".

Drugi półfinał Konkursu Piosenki Eurowizji z udziałem Polski odbędzie się 21 maja w Wiedniu (Monika Kuszyńska zaśpiewa jako ostatnia w stawce). Dwa dni później odbędzie się koncert finałowy.

Monika Kuszyńska: Czuję się atrakcyjna:


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Monika Kuszyńska | Eurowizja 2015
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy