Miley Cyrus trafiła do szpitala. Kim jest dla niej Cody Simpson?
Niespodziewanie Miley Cyrus trafiła do szpitala, o czym poinformowała swoich fanów na Instagramie. Gwieździe nie grozi nic poważnego, na szpitalne łóżko trafiła z zapaleniem migdałów.
Miley trafiła do szpitala 8 października. Dzień wcześniej wspomniała fanom, że cierpi, z powodu zapalenia migdałów. Wygląda na to, że choroba zaostrzyła się, a wokalistka chce jak najszybciej wyzdrowieć, by w weekend dać ważny dla niej koncert, stąd pobyt w szpitalu.
Gwiazda na bieżąco na Insta Stories relacjonuje fanom to jak się czuje, i co się z nią dzieje. Często w tych relacjach pojawia się jej nowa sympatia - Cody Simpson (posłuchaj!). Australijski wokalista odwiedza Miley dosyć często, nierzadko z gitarą, by umilić jej czas śpiewając piosenki.
Media już od jakiegoś czasu zastanawiają się nad relacją Miley z Codym, który pojawił się u boku gwiazdy niedługo po rozstaniu z Kaitlynn Carter. Podobno znajomi pary twierdzą, że wokaliści nie traktują swojej relacji jako związku czy czegoś na tyle poważnego, by do niego prowadziło. Niemniej Cody w trudnych chwilach i tak wspiera swoją koleżankę.