Reklama

Mike Patton: Miałem śpiewać w INXS

Mike Patton, były wokalista formacji Faith No More, a obecnie frontman grup Fantomas i Tomahawk, ujawnił, że swego czasu otrzymał propozycję, aby zostać członkiem zespołu INXS. I choć dziennikarze znają jego poczucie humoru, to artysta zarzeka się, że tym razem nie jest to wymyślona przez niego historia.

Mike twierdzi, że propozycja ta bardzo go zaskoczyła, ale nawet przez chwilę nie myślał o tym, aby ją przyjąć. Przez długi okres czasu nawet naśmiewał się z członków INXS, że w ogóle mogli wpaść na tak głupi pomysł.

"Trochę się wściekali. Ale od tamtej chwili bez przerwy wygadywałem na ich temat różne pierdoły. Wymyślałem czasem ogromne głupoty. Ale nawet przez chwilę nie myślałem o tym, żeby do nich dołączyć. Chociaż, nie... powiedziałem im, że mogę to zrobić, ale jak tylko wyjdę z nimi na scenę to założę sobie pętlę na głowę i się powieszę" - powiedział Patton.

Reklama

Ten ostatni żart był szczególnie okrutny. Jak wiadomo Michael Hutchence, były wokalista INXS, popełnił samobójstwo wieszając się. Dodatkowo sprawę skomplikowało to, że audycji radiowej, w której Mike opowiedział o tym żarcie po raz pierwszy, słuchali rodzice Michaela, a Australii obchodzono wtedy tzw. National Suicide Awareness Week.

"Wiem, że byłem ostry, ale musiałem coś wymyślić kiedy wszyscy na mnie najeżdżali za to, że się nie zgodziłem. A poza tym oni są szmaciarzami. Pier***ę ich, pie***ni lalusie. I co, że niby miałem jeszcze o tym wszystkim nie opowiadać? To chyba jakiś żart. Mogą mnie pocałować w tyłek, pie***ni miłośnicy psów dingo" - dodał były wokalista Faith No More.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Faith No More | Fantomas | wokalista | Mike Patton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy