Reklama

Michał Wiśniewski został ojcem po raz piąty! Jakie imiona dostało dziecko lidera Ich Troje?

"Fakt" podał, że Michał Wiśniewski doczekał się swojego piątego dziecka. Jego żona Pola urodziła chłopca, który otrzymał imiona Falco Amadeus. Na razie te informacje nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone przez zainteresowanych.

"Fakt" podał, że Michał Wiśniewski doczekał się swojego piątego dziecka. Jego żona Pola urodziła chłopca, który otrzymał imiona Falco Amadeus. Na razie te informacje nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone przez zainteresowanych.
Michał Wiśniewski po raz piąty został ojcem /AKPA

Michał Wiśniewski był pięciokrotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była ówczesna wokalistka grupy - Magda Femme (1996-2001). 

Z drugą żoną Martą "Mandaryną" Wiśniewską ma syna Xaviera Michała (ur. 2002) i córkę Fabienne Martę (2003). Z kolei z trzecią żoną Anią Świątczak ma dwie córki: Etiennette Annę (2006) i Vivienne Viennę (2008). Później związał się z Dominiką Tajner - oficjalnie ich małżeństwo zakończyło się 30 września 2019 roku.

Reklama

W grudniu 2019 roku pojawiły się informacje, że wokalista zaręczył się z 35-letnią Pauliną z Warszawy. Para miała poznać się przez portal randkowy. Pobrali się pięć miesięcy po zaręczynach.

Wiśniewski wielokrotnie podkreślał, że ma z byłymi żonami doskonały kontakt. Potwierdziły to także ostatnie informacje. Ania Świątczak wróciła do Ich Troje w roli wokalistki, natomiast Mandaryna ponownie została choreografem koncertowym zespołu.

Podczas Sylwestrowej Mocy Przebojów 2020 Polsatu na jednej scenie Wiśniewskiemu towarzyszyły właśnie Ania Świątczak i Mandaryna, która dodatkowo wykonała swój przebój "Ev'ry Night".

"Fakt" podał, że Michał Wiśniewski i Pola właśnie doczekali się wspólnego potomka. Chłopiec miał otrzymać imiona Falco Amadeus na cześć ulubionego wokalisty lidera Ich Troje - zmarłego w lutym 1998 r. Falco. Austriacki piosenkarz (naprawdę nazywał się Johann (Hans) Hölzel) miał na koncie takie przeboje, jak m.in. "Rock Me Amadeus", "Jeanny", "Vienna Calling" czy pośmiertny "Out of the Dark".

INTERIA.PL/Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Michał Wiśniewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy