Reklama

Maryla Rodowicz i Bradley Cooper w utworze "Shallow". Zobacz zaskakujące wideo

W pamięci wielu widzów zapewne pozostało jeszcze mocno krytykowane wykonanie przeboju "Shallow" przez Marylę Rodowicz i Dawida Kwiatkowskiego. Para artystów wykonała oscarowy przebój w studiu "Pytania na Śniadanie" 14 maja. Niedługo później do sieci trafiła przeróbka, w której oryginalne wykonanie Bradleya Coopera połączono z wykonaniem Rodowicz. Zobaczcie, co z tego wyszło.

W pamięci wielu widzów zapewne pozostało jeszcze mocno krytykowane wykonanie przeboju "Shallow" przez Marylę Rodowicz i Dawida Kwiatkowskiego. Para artystów wykonała oscarowy przebój w studiu "Pytania na Śniadanie" 14 maja. Niedługo później do sieci trafiła przeróbka, w której oryginalne wykonanie Bradleya Coopera połączono z wykonaniem Rodowicz. Zobaczcie, co z tego wyszło.
Maryla Rodowicz w "Pytaniu na śniadanie" zaśpiewała z Dawidem Kwiatkowskim przebój "Shallow" /AKPA

W jednym z wydań "Pytania na Śniadanie" Maryla RodowiczDawid Kwiatkowski zmierzyli się z oscarowym przebojem "Shallow" (posłuchaj!). Niestety wykonanie utwory, który w oryginale zaśpiewała Lady GagaBradley Cooper, nie przypadło go gustu widzom i fanom artystów.

Reklama

Posypały się liczne głosy krytyki, przede wszystkim w stronę Rodowicz.

"Z całym szacunkiem do Pani Maryli, ale tego nie da się słuchać" - mogliśmy przeczytać pod nagraniem.

"Zabolało mnie to wykonanie", "Jak kraj taka Lady Gaga".

Na uszczypliwość w stronę Rodowicz pozwolił sobie również Michał Wiśniewski. "Milczenie jest złotem" - podsumował wokalista Ich Troje.

Na kanale TVP można było przeczytać, jak doszło do całego przedsięwzięcia: "Dwa miesiące temu rzuciliśmy wyzwanie Maryli Rodowicz, by zaśpiewała 'Shallow'! Maryla żadnych wyzwań się nie boi - przekonajcie się sami".

To właśnie ona zaprosiła do wspólnego występu Kwiatkowskiego. "Znając Dawida z koncertów, stwierdziła, że to musi być on. Zadzwoniła do niego i od razu się zgodził z ogromnym entuzjazmem. Spotkali się następnego dnia na próbie w domu Maryli - energia była niesamowita" - zdradził Party.pl menedżer Maryli Rodowicz, Mateusz Ledwig.

Później, po opublikowaniu materiału, gwiazda przepraszała fanów za niefortunny występ:

"Prawda, to nie była moja tonacja. Ale to wyłącznie moja wina. Powinnam nalegać na wyższą tonację, ale zgodziłam się, bo Dawid tak chciał. Nic mnie nie usprawiedliwia. Powinnam być bardziej czujna i zrezygnować z projektu, który mi nie leżał" - stwierdziła Rodowicz w rozmowie z "Faktem".

Niedługo po głośnym występie Rodowicz i Kwiatkowskiego do sieci trafiła przeróbka, w której jeden z internautów połączył oryginalne wykonanie Bradleya Coopera z tym, co pokazała Maryla. Okazało się to dobrym pomysłem, który przypadł do gustu rozbawionym sytuacją widzom. Niektórzy nawet uwierzyli, że gwiazdy rzeczywiście wystąpiły razem.

"Genialne! Gratuluję umiejętności, mega montaż", "To jest hit!", "Nie można było tak od razu?", "Jak zobaczyłem miniaturkę, myślałem, że Marylka serio zaśpiewała z Cooperem" - piszą internauci.


INTERIA/RMF
Dowiedz się więcej na temat: Maryla Rodowicz | Bradley Cooper
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy