Reklama

Marek Kościkiewicz o jubileuszu 30-lecia De Mono: Nie możemy się na to zgodzić

Marek Kościkiewicz, autor piosenek zespołu De Mono nie wyobraża sobie, żeby jubileusz 30-lecia grupy obchodzony był bez muzyków z podstawowego składu. W tej chwili pod nazwą De Mono występują dwa zespoły, jeden pod wodzą Andrzeja Krzywego. Muzycy wciąż toczą bój o nazwę w sądzie.

Marek Kościkiewicz, autor piosenek zespołu De Mono nie wyobraża sobie, żeby jubileusz 30-lecia grupy obchodzony był bez muzyków z podstawowego składu. W tej chwili pod nazwą De Mono występują dwa zespoły, jeden pod wodzą Andrzeja Krzywego. Muzycy wciąż toczą bój o nazwę w sądzie.
Marek Kościkiewicz i Andrzej Krzywy toczą spór o De Mono (zdjęcie z 2006 r.) /fot. Piotr Fotek /Reporter

W 2005 roku Andrzej Krzywy za namową menedżera zrezygnował ze współpracy z Markiem Kościkiewiczem, Robertem Chojnackim, Dariuszem KrupiczemWojciechem Wójcickim. W 2008 r. Krzywy wniósł do sądu przeciwko Markowi Kościkiewiczowi, autorowi tekstów i muzyki De Mono. Domaga się wyłącznego prawa do korzystania z dorobku De Mono. Proces trwa.

Andrzej Krzywy występuje obecnie z innymi muzykami, głównie z zespołu Mafia, mając w repertuarze piosenki De Mono. Ostatnie koncerty są urządzane pod hasłem jubileuszu 30-lecia De Mono. Na to nie zgadzają się Kościkiewicz, Chojnacki, Krupicz i Wójcicki.

Reklama

"Nie możemy pogodzić się z tym, że jeden z kolegów robi z siebie bohatera 30 lat i pomija nas. Skarży mnie w sądzie i chce odebrać mi nazwę zespołu, a jednocześnie śpiewa moje piosenki, wykonuje moje teksty. Nie możemy się na to zgodzić" - mówi PAP Life Marek Kościkiewicz.

"Ludzie nie wiedzą, jaka jest ta prawdziwa historia. Są wersje, że ja odchodziłem, coś zostawiłem. Sprawa jest w sądzie, trwa już osiem lat. Ja uznałem, że nie będę 30-lecia świętował bez nich. Uznaję każdego z kolegów. Trzy razy było spotkanie mediacyjne z Andrzejem, nie powiodło się" - dodaje.

"Dłużej nie mogę pozwolić na to, żeby wprowadzać wszystkich w błąd. Chociaż czekam na rozstrzygnięcie sprawy sądowej, to muszę powiedzieć, że dzieją się rzeczy nieuprawnione, jest to manipulowanie opinią i wprowadzanie jej w błąd. Jesteśmy przeciwni nieuczciwości" - podkreśla muzyk.

Oba zespoły grają te same piosenki, chociaż, jak podkreśla Kościkiewicz, Andrzej Krzywy nie ma do nich praw. "Kościkiewicz sam zarządza swoimi piosenkami, odnośnie wykonań publicznych, nie robi tego ZAIKS" - wyjaśnia Anna Westfal, menedżerka zespołu.

"Ja ten zespół założyłem, wymyśliłem, zrobiłem logo, kręciłem teledyski, robiłem okładki, produkowałem płyty, poświęciłem mu całe życie. I może moje dwa nieudane małżeństwa to też wynik tego, że poświęciłem życie De Mono" - mówi Kościkiewicz. Muzyk podkreśla w rozmowie z PAP Life, że jubileusz zespołu nie może się odbywać bez De Mono.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: De Mono (Marka Kościkiewicza)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama