Twoja Twarz Brzmi Znajomo
Reklama

Marcel Sabat w "Twoja twarz brzmi znajomo": Niczego się nie boję

Znany z m.in. "M jak miłość" aktor Marcel Sabat zdradza, że jego przygoda ze śpiewaniem trwa od zaledwie ok. dwóch miesięcy.

Znany z m.in. "M jak miłość" aktor Marcel Sabat zdradza, że jego przygoda ze śpiewaniem trwa od zaledwie ok. dwóch miesięcy.
Marcel Sabat dopiero niedawno zaczął śpiewać /AKPA

Zadaniem uczestników "Twoja twarz brzmi znajomo" jest jak najwierniejsze przeistoczenie się w największe ikony światowej i polskiej sceny muzycznej. Laureat każdego odcinka (oraz całego programu) może przeznaczyć nagrodę na dowolny cel charytatywny.

Występy ocenia jury w składzie: mezzosporanistka Małgorzata Walewska oraz aktorzy Paweł Królikowski, Katarzyna SkrzyneckaBartek Kasprzykowski. Gospodarzami show są Maciej DowborPiotr Gąsowski.

Reklama

9 września wystartowała ósma edycja programu. Biorą w niej udział Kasia Moś, reprezentantka Polski na Eurowizji 2017, wokalistka i aktorka Ola Gintrowska, bliska krewna nieżyjącego barda Przemysława Gintrowskiego, śpiewający aktor Kacper Kuszewski (wokalista grupy Leszcze, odtwórca roli Marka w "M jak miłość"), wokalista Krzysztof Antkowiak, pamiętany jako nastolatek z przeboju "Zakazany owoc", oraz aktorzy Anna Dereszowska (m.in. seriale "Złotopolscy", "Prawo Agaty", filmy "Pitbull. Niebezpieczne kobiety", "Porady na zdrady"), Marcel Sabat (m.in. "M jak miłość", "Komisja morderstw"), Mariusz Ostrowski (fotograf w "Blondynce") i Beata Olga Kowalska ("Ranczo", "Klan").

Marcel Sabat wygrał drugi odcinek, wcielając się w Amandę Lear. Występował też jako Johnny Cash i Ozzy Osbourne, a w najbliższą sobotę (30 września) przeistoczy się w Macieja Maleńczuka.

Sprawdź tekst utworu "Dreamer" w serwisie Teksciory.pl!

Aktor nie ukrywa, że udział w programie "Twoja twarz brzmi znajomo" wiąże się z silnymi emocjami, dużym stresem i ogromnym wysiłkiem. Tempo pracy jest bardzo duże, a czasu na odpoczynek pozostaje niewiele. Dzięki show Sabat odkrył natomiast, że śpiewanie sprawia mu ogromną radość i chcę to robić w przyszłości. Niezależnie od tego, jak potoczą się jego losy w "TTBZ", nadal będzie ćwiczył swój wokal.

"Moje pierwsze wrażenia są zdecydowanie pozytywne, dużo stresu - nie ukrywam. Jesteśmy po nagraniach kilku odcinków i szczególnie po tym pierwszym odczuwałem bardzo duży stres, napięcie było niesamowicie duże, spadek emocji też odczuwam, nie miałem siły w ogóle na próby, a trzeba było od razu wpaść w wir pracy do kolejnych odcinków" - mówi agencji Newseria Lifestyle Marcel Sabat.

Aktor podkreśla jednak, że nawet pomimo ogromnego zmęczenia trzeba wziąć się w garść, odnaleźć pokłady energii i skupić na tym, by jak najlepiej zaprezentować się jurorom oraz widzom.

"Wydaje mi się, że niczego się nie boję. Trzeba z pokorą podchodzić do tej pracy, bez tego trudno się wspiąć na wyżyny swoich możliwości. Trzeba też mieć ogromny szacunek do wykonawcy, którego robimy. Nie jest tak, że wszystko przychodzi mi łatwo, naprawdę trzeba wykonać dużo ciężkiej pracy" - mówi Marcel Sabat.

Niełatwym zadaniem jest nie tylko zmierzenie się z damskim repertuarem, lecz także odnalezienie się w odpowiedniej stylizacji. Sporym wyzwaniem są również kwestie wokalne, tym bardziej jeśli ma się w tej materii niewielkie doświadczenie. Aktor dobrze wie, że oprócz samej techniki śpiewu liczy się także odpowiednie nastawienie mentalne.

"Na co dzień śpiewam od jakichś dwóch miesięcy. Wszystko zaczęło się od tego, że byłem na castingu, ktoś odkrył, że mam predyspozycje wokalne, natomiast nigdy nie śpiewałem. Pierwszy swój występ na scenie miałem tu w programie, więc było to dla mnie naprawdę duże przeżycie, bo nie ukrywam, że się trochę tego bałem, co byłoby, gdybym nagle się zaciął, czarno przed oczami i nic, natomiast na szczęście takiej sytuacji na razie nie było, wszystko jest w porządku" - mówi Marcel Sabat.

Aktor podkreśla jednak, że szybko pokochał śpiew i chce na tej płaszczyźnie dalej się rozwijać, choć to trudna sztuka - setki godzin poświęcone na wprawki, trening oddechowy, próby i opracowywanie utworów.

"Jestem odważny, odkryłem kolejną swoją pasję i po programie będę chciał dalej prowadzić lekcje śpiewu. Nie myślę o tym, żeby być piosenkarzem, nie wiem, czy mógłbym być. Do tego najzwyczajniej trzeba mieć warsztat, trzeba się szkolić. Ja po prostu będę chciał dalej szkolić swój wokal, może pojawią się jakieś propozycje wokalne, natomiast nagrywanie płyty to w ogóle nie temat na tę rozmowę" - mówi.

Marcel Sabat jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Związany jest m.in. z warszawskim Teatrem Kamienica, gdzie grał w spektaklu "Miłość i polityka". Szerszej publiczności dał się poznać rolą Zośki w filmie "Kamienie na szaniec" oraz jako Darek, były chłopak Natalii w serialu "M jak miłość". Oprócz aktorstwa jego pasją jest również moda. Artysta jest właścicielem firmy odzieżowej Marcel Sabat Clothes.

Newseria Lifestyle
Dowiedz się więcej na temat: Marcel Sabat | Twoja twarz brzmi znajomo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy