Reklama

Mandaryna przybrała na wadze

Marta Wiśniewska (29 l.) nie jest już plastikową lalą. To kobieta z krwi i kości! - donosi "Super Express".

Mandaryna ponoć już nie liczy kalorii i nie przejmuje się przybieraniem na wadze.

"Dzięki tej przemianie artystka nie wygląda już jak nastolatka, tylko jak matka dwójki dzieci" - mówi jej znajoma.

"Piosenkarka ma krągłą pupę, miękki seksowny brzuszek i mocne uda. Mimo że trochę okrąglejsza, nadal jest zadowolona ze swojego ciała. Na koncertach, tak jak zawsze, śmiało je odsłania. Zakłada krótkie spodenki i staniki, wciąż czując się jak bogini seksu" - pisze "Super Express".

Zdaniem znajomej Mandaryny, daje ona dobry przykład młodym dziewczynom, bo nie jest przesadnie wychudzona jak inne gwiazdy. Jednak słychać też krytyczne głosy, że do noszenia tak skąpych kreacji potrzebna jest idealna figura.

Reklama

"Teraz nie jest już Mandaryną, to raczej dojrzała pomarańcza. Albo nawet margaryna" - mówią krytycy.

Być może dlatego piosenkarka straciła kontrakt i nie reklamuje już herbatek na odchudzanie o smaku mandarynek. Jej miejsce zajęła chuda modelka - czytamy w kolorowym dzienniku.

Zobacz teledyski Mandaryny na stronach INTERIA.PL.

Super Express/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mandaryna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy