Reklama

Mandaryna na Ukrainie

Wbrew pozorom Marta "Mandaryna" Wiśniewska nie zakończyła kariery. Takie pogłoski zdawały się potwierdzać po tym, jak odwołano kilka jej występów. Żona Michała Wiśniewskiego odnalazła się na Ukrainie, gdzie w Kijowie przygotowuje projekt muzyczny dla dzieci.

Hubert Chmielewski, menedżer Mandaryny, zapowiada, że nowa piosenka powstająca na Ukrainie, będzie miała inny charakter niż dotychczasowe taneczne utwory wokalistki znanej z przeboju "Ev'ry Night". Ma to być "numer z przesłaniem", zaśpiewany i wytańczony przez Martę z 35 dziećmi wybranymi w castingu.

Najmłodsze z nich, Lenka, ma 5 lat. Najstarsze - 14 lat.

"Codziennie od godz. 10 do 17 wszyscy pilnie ćwiczą. Marta zajęcia z dzieciakami przeplata grami i zabawami. Spróbowała nawet wystąpić w roli pani reżyser. Nic dziwnego, że małe Ukrainki kleją się do niej i nie ukrywają, że przeżywają niezwykłą przygodę ze śliczną panią. Najbardziej zachwycona jest Dasza, która powtarza wciąż kocham Martę" - informuje "Super Express".

Reklama

Poza ukraińskim projektem Mandaryna wkrótce ma pojawić się na niemieckich i japońskich listach przebojów. Niedawno podpisano kontrakt na wydanie w tych krajach singla z utworem "You Give Love A Bad Name", przeróbką słynnego przeboju grupy Bon Jovi.

Zobacz teledyski Mandaryny w portalu INTERIA.PL.

INTERIA.PL/Super Express
Dowiedz się więcej na temat: Ukraina | Ukraine | Mandaryna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy