Reklama

Madison Beer o wycieku jej nagich zdjęć. "Myślałam, że mogę mu zaufać"

Madison Beer w Dniu Kobiet zabrała głos w sprawie wycieku swoich nagich zdjęć, gdy była nastolatką. Wokalistka i modelka zdradziła, że chłopak, któremu je wysłała, zawiódł jej zaufanie.

Madison Beer w Dniu Kobiet zabrała głos w sprawie wycieku swoich nagich zdjęć, gdy była nastolatką. Wokalistka i modelka zdradziła, że chłopak, któremu je wysłała, zawiódł jej zaufanie.
Madison Beer podzielła się osobistym wyznaniem /Nicholas Hunt /Getty Images

Madison Beer na swoim koncie ma EP-kę "As She Pleases" z 2018 roku oraz kilka nieźle przyjętych singli (sprawdź!). Obecnie pracuje nad debiutanckim albumem "Life Support". 21-latka jest również gwiazdą mediów społecznościowych - na Instagramie śledzi ją ponad 14 milionów użytkowników.

W Dniu Kobiet (8 marca) piosenkarka podzieliła się swoją historią z fanami. Dotyczyła ona wycieku jej nagich zdjęć, gdy była nastolatką. Teraz wokalistka przyznała, że żałuje swojej decyzji.

Reklama

"Kiedy miałam 14 lat, odkrywałam swoje ciało i seksualność, wysłałam swoje zdjęcia chłopakowi, który mi się podobał" - napisała.

"Wysłałam mu te zdjęcia, bo myślałam, że mogę mu zaufać po tym, jak się poznaliśmy i dzieliliśmy się swoimi emocjami. Oczywiście rozesłał fotografie i nagrania po sieci, a ja czułam, jakby dowiedział się cały świat. Gdy wchodziłam do restauracji miałam wrażenie, że wszyscy się na mnie gapią i szepczą za moimi plecami" - wspominała Madison.

Wokalistka przyznała, że czuła się upokorzona i zawstydzona, a problem wycieku jej zdjęć sprawił, że żyła w strachu przez wiele lat. Dopiero po swoich 21. urodzinach Beer zdecydowała się stawić czoła swoim traumom.

"Dziś, podczas Dnia Kobiet, chcę uwolnić się od ciężaru, który nosiłam" - dodała.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Madison Beer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy