Reklama

Mac Miller: Quebonafide, Bedoes i inni wspominają zmarłego rapera

Śmierć Maca Millera wstrząsnęła również polską sceną hiphopową. Rapera w mediach społecznościowych pożegnali m.in. Quebonafide, Bedoes i Klarenz.

Śmierć Maca Millera wstrząsnęła również polską sceną hiphopową. Rapera w mediach społecznościowych pożegnali m.in. Quebonafide, Bedoes i Klarenz.
Quebonafide skomenował śmierć Maca Millera /Karol Makurat /Reporter

Jako pierwszy o śmierci Maca Millera poinformował serwis TMZ.com. Raper zmarł w swoim domu w San Fernando Valley około południa. Ciało znalazł jego przyjaciel, który zaalarmował służby ratunkowe.

Informacje te, w specjalnym oświadczeniu, potwierdziła rodzina 26-latka.

"Malcolm McCormick, znany i uwielbiany przez fanów jako Mac Miller, zmarł tragicznie w wieku 26 lat. Był promiennym światłem na świecie dla swojej rodziny, przyjaciół i fanów. Dziękujemy za modlitwę. Prosimy, uszanujcie naszą prywatność. Na ten czas nie ma dalszych szczegółów na temat przyczyny jego śmierci" - napisali bliscy Maca Millera.

Reklama

Śmierć gwiazdora wstrząsnęła również polskimi raperami. Emocjonalny wpis zdecydował się opublikować Quebonafide.

"Moja największa inspiracja. Postać bez której nie byłoby w moim życiu tego wszystkiego co jest teraz. Chciałbym żeby każdy kto tytułuje się jako fan tego, co robię zapoznał się z jego sylwetką, bo nie było dla mnie muzycznie nikogo tak ważnego. Czuję się jakby zmarła cząstka mnie, jakby zmarł mój rok młodszy mentor, jakby zmarł mój przyjaciel. Wyparowało moje ostatnie marzenie i nadzieja na nagranie kawałka albo chociaż zamienienie kilku słów z tym gościem. Nigdy nie przestałem się o to starać i z pełnym przekonaniem mówiłem, że to zrobię. Nie zrobię. Jestem kompletnie zdruzgotany. Dziękuję za wszystko Mac, Twoja muzyka była ze mną od samego początku, od Twojej pierwszej płyty, we wszystkich dobrych i złych momentach" - napisał na Instagramie Quebonafide.

W komentarzu pod postem dodał natomiast: "Przede mną długa przerwa. Dziękuję wszystkim za towarzystwo w tej cudownej historyjce", co dziennikarze serwisów plotkarskich odczytali jako zawieszenie kariery przez rapera.

Apel do fanów wystosował natomiast Bedoes.

"Ile jeszcze ludzi, artystów musi przedawkować, żebyście dzieciaki przestały ćpać to j**ane gówno? Obudźcie się. Nie wypowiadałem się o śmierci artystów, bo nie jestem atencyjną k**wą, ale ogarnijcie p**dę dzieciaki. Nie jesteście niezniszczalni" - stwierdził na Instastory Bedoes.

"Sam kiedyś byłem fanem i w związku z tym mam do was prośbę - zamiast obnosić się z tym, jak wielkim fanem jesteście artysty, który umiera, wyciągnijcie coś z tego. Ostatnio odeszło bardzo wielu wielkich artystów, ważnych szczególnie dla nastolatków i chciałbym, żebyście uczcili ich pamięć, zmieniając swoje życie na lepsze, a nie pajacując w internecie" - kontynuował.

Śmierć Maca Millera skomentowali również m.in. Klarenz, Ras z Rasmetnalism i Mateusz Holak.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mac Miller | Quebonafide | Bedoes | Mac Miller nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy