Reklama

M. Manson: Pracowity skandalista

Marilyn Manson nagrał nową wersję utworu "Personal Jesus" z repertuaru Depeche Mode. Cover ten znajdzie się na najnowszej płycie Mansona - pierwszej w jego karierze składance największych przebojów, "Lest We Forget", której premiera zapowiedziana jest na wrzesień.

Pewne jest, że "Personal Jesus" nie będzie jedynym coverem na nowym krążku. Manson przypomni fanom nagrane wcześniej przeróbki utworów takich jak "Tainted Love" Glorii Jones (spopularyzowany przez Soft Cell) czy "Sweet Dreams" Eurythmics.

Marilyn Manson przygotował też dla fanów rarytas - limitowana edycja krążka będzie dodatkowo zawierała DVD, na którym znajdzie się między innymi nieocenzurowana wersja kontrowersyjnego teledysku do utworu "(s)AINT" w reżyserii Asii Argento - gwiazdy filmu "XXX".

Manson weźmie także udział w projekcie zupełnie odmiennym od dotychczasowych - muzyk użyczy swojego głosu postaci w grze komputerowej. Jak donoszą wtajemniczeni, muzyk już teraz skrupulatnie zapoznaje się z charakterem Edgara z gry "Area-51" i znajduje wiele podobieństw między animowanym bohaterem i samym sobą.

Reklama

"Najbardziej interesujące dla mnie w Area-51 jest to, że będę podkładał głos pod ufoludka Edgara, który ma ze mną wiele wspólnego. Chociażby to, że tak samo jak ja żywi nienawiść do gatunku ludzkiego" - podkreślił Manson.

"Area-51 to gra dla tych, którzy nie ufają ani rządowi, ani temu wszystkiemu, czego ich nauczono w szkole".

"Edgar pomaga graczowi iść naprzód, ale robi to albo ze złości, albo dla swojej własnej wygody. Dla niego to także jest gra. Nie wiadomo do końca, czy jest dobry czy zły. Jest jakby reprezentantem obu stron medalu" - dodaje muzyk.

Z nowymi projektami Mansona fani zapoznają się już wkrótce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: skandalista | manson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy