Reklama

Łzy kontra laryngolog

Zespół Łzy ma kłopoty z lekarzem. Okazuje się, że słowa przeboju "Oczy szeroko zamknięte" napisała nie wokalistka Anna Wyszkoni, ale Marek Labus, laryngolog z Raciborza. We wkładce do drugiego wydania płyty "Nie czekaj na jutro", zostanie on uwzględniony jako współautor piosenki.

W styczniu 2003 roku Labus podarował tekst swej pacjentce, Annie Wyszkoni. W książeczce dołączonej do wydanej niedługo potem płyty lekarz został uwzględniony jednak jedynie w pozdrowieniach.

"Poczułem się oszukany. Nie wiedziałem, że zespół przywłaszczy sobie mój tekst" - mówi Labus.

"O tym, że doktor jest autorem tekstu, dowiedziałem się 3 lipca, kiedy zadzwonił, proponując spotkanie" - twierdzi Maciej Durczak, menedżer zespołu Łzy.

Durczak dodaje, że lekarz robi wrażenie zakochanego w wokalistce - mają o tym świadczyć m.in. wysyłane do niej sms-y, w których np. oburza się o to, że wystąpiła publicznie w skąpej bluzce, odsłaniającej pępek.

Reklama

Sam Labus jest innego zdania.

"Mam wrażenie, że zespół szkaluje mnie, bo nie jest w stanie unieść ciężaru wstydu za kradzież tekstu. Jeszcze miesiąc temu proponowali mi przedłużenie współpracy, a teraz robią na mnie nagonkę" - mówi lekarz.

Ze strony zespołu propozycja jest tylko jedna: Labus zostanie wpisany jako współautor piosenki na kolejnym wydaniu płyty, a jego nazwisko trafi do ZAiKS-u, skąd będzie otrzymywał tantiemy.

Za dotychczasowe rozpowszechnianie piosenki dostanie ok. 4 tysięcy złotych.

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: lekarz | piosenki | Łzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy