Luis Fonsi chciał w "Despacito" Drake'a
Luis Fonsi jeden z autorów największego hitu tego roku - "Despacito" - zdradził, że chciał zaprosić do duetu Drake'a lub Jaya-Z.
Utwór Luisa Fonsiego "Despacito" (z gościnnym udziałem Daddy Yankee'ego) ukazał się w sieci 12 stycznia i szybko zaczął bić kolejne rekordy, stając się największym hitem tego roku. Teledysk w błyskawicznym tempie stał się najczęściej oglądanym materiałem wideo na Youtube, a także przebił barierę trzech miliardów wyświetleń (aby to osiągnąć potrzebował do tego 204 dni).
To jednak nie koniec bicia rekordów. "Despacito" to także najczęściej odtwarzany utwór w historii serwisów streamingowych. W dodatku duet Fonsi - Yankee może pobić rekord listy Billboard. Ich piosenka przez 13 kolejnych tygodni zajmuje pierwsze miejsce w zestawieniu najpopularniejszych utworów w USA. Rekord - 16 tygodni - należy do Mariah Carey i Boyz II Men ("One Sweet Day").
Sporą popularnością w sieci cieszyła się również specjalny remiks utworu nagrany wraz z Justinem Bieberem. Wersja z Kanadyjczykiem w ciągu kilku miesięcy zdobyła ponad 470 mln wyświetleń.
Sprawdź tekst utworu "Despacito" w serwisie Teksciory.pl!
W rozmowie z "The Times" Luis Fonsi przyznał natomiast, że ta wersja "Despacito" miała wyglądać nieco inaczej. Na jej ostateczny kształt wpłynął fakt, że Fonsi nie był w stanie skontaktować się z Drake'iem i Jayem-Z.
"Zanim nagraliśmy z Justinem, rozmawialiśmy na temat współpracy z amerykańskim artystą. Zastanawialiśmy się, z którym z raperów nagrać, ale nie miałem pojęcia, jak zapytać o to Drake’a i Jaya. Justina nie było wtedy na liście" - mówił wokalista.
Brytyjska gazeta podała, że współpracę z Bieberem udało się nawiązać dzięki temu, że wokalista o piosence usłyszał w trakcie koncertu w Kolumbii. Jego menedżment wtedy postanowił skontaktować się z duetem wykonującym "Despacito".
"Spodziewałem się, że usłyszę pełną wersję utworu po angielsku. Zorientowałem się jednak, że Justin zaśpiewał po hiszpańsku. To wielka sprawa!" - mówił Fonsi.