Reklama

Liroy pisze do Bono. "Wiedza daleka od prawdy"

Nie milkną echa wypowiedzi Bono, który skrytykował Polskę za "hipernacjonalizm". Do naszego kraju lidera grupy U2 zapraszają politycy oraz fani.

Nie milkną echa wypowiedzi Bono, który skrytykował Polskę za "hipernacjonalizm". Do naszego kraju lidera grupy U2 zapraszają politycy oraz fani.
Słowa Bono wzbudziły ogromne emocje w Polsce /ANADOLU AGENCY /Getty Images

Lider irlandzkiej grupy U2 od dawna znany jest ze swojego polityczno-społecznego zaangażowania. Od wielu lat spotyka się z najważniejszymi osobami na świecie za co został m.in. nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla.

W Waszyngtonie Bono wzywał członków Kongresu, by podjęli natychmiast działania w celu rozwiązania kryzysu imigracyjnego w Europie i narastającej fali nacjonalizmu.

To wówczas właśnie podkreślał, że nacjonalizm to zagrożenie. I zaznaczył, że niektóre europejskie kraje coraz silniej odwracają się w stronę skrajnie prawicowych poglądów. Powiedział, że to już jest nawet "hipernacjonalizm" i tu wymienił Polskę oraz Węgry.

Reklama

Polsat News informuje o liście, który do Bono wystosował poseł i raper Piotr Liroy-Marzec (Kukiz'15).

"Muszę przyznać że zaniemówiłem, kiedy dowiedziałem się, że zająłeś się obecną sytuacją w Polsce. Ośmielę się stwierdzić, że Twoja wiedza w tym zakresie jest oparta na raczej wątpliwych źródłach i jest daleka od prawdy. Zarówno jako muzyk, jak i polski parlamentarzysta, chciałbym zaprosić Cię do Warszawy w celu przedyskutowania tematu, który poruszyłeś w swoim przemówieniu, tak być mógł na własne oczy zobaczyć jak jest w Polsce" - napisał Liroy.

"Pro publico Bono :)" - skomentował na Twitterze Donald Tusk, przewodniczący Komisji Europejskiej i były premier Polski. Ten łaciński cytat oznacza "dla dobra wspólnego".

Na Facebooku pojawiły się strony i grupy "Zaprośmy Bono do Polski". "Zależy nam na tym, żeby własnymi słowami opowiedział o największych wartościach. O wolności, o potrzebie wolności, o demokracji, o praworządności. Czeka na niego 'Medal Wdzięczności' przyznawany przez kapitułę Europejskiego Centrum Solidarności, który został przyznany Bono ponad dwa lata temu na wniosek Henryka Sikory" - czytamy w zapowiedzi akcji.

Przypomnijmy, że w październiku 2015 r. na koncercie w Berlinie Bono ucałował polską flagę i złożył hołd "Solidarności" (utwór "New Year's Day" dedykowany był Lechowi Wałęsie i ruchowi "Solidarności").


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Bono | U2
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy