Reklama

Lady Gaga na inauguracji Joe Bidena. Wyjaśniła, dlaczego wybrała broszkę

Występ 34-letniej piosenkarki w trakcie uroczystego zaprzysiężenia nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych odbił się szerokim echem w mediach. Internauci zwrócili uwagę kreację Lady Gagi.

Występ 34-letniej piosenkarki w trakcie uroczystego zaprzysiężenia nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych odbił się szerokim echem w mediach. Internauci zwrócili uwagę kreację Lady Gagi.
Lady Gaga zaśpiewała hymn USA podczas inauguracji prezydenckiej Joe Bidena (tyłem) /GREG NASH / POOL /Getty Images

Wykonanie hymnu narodowego przez Lady Gagę zostało przez media uznane za bardzo emocjonalne. Serwis DailyMail.com relacjonując zaprzysiężenie Joe Bidena nie omieszkał zaznaczyć, że nowy prezydent nie odrywał od niej wzroku.

Najwięcej jednak uwagi poświęcono kreacji artystki oraz broszy wykonanej na zamówienie przez Schiaparelli. Złota ozdoba w kształcie ptaka zdaniem internautów przypominała szpilkę Kosogłosa podczas Igrzysk Śmierci.

Skąd pomysł na taką właśnie ozdobę, Lady Gaga wyjaśniła na Twitterze.

"Wybrałam gołębicę trzymającą gałązkę oliwną, symbol pokoju, żebyśmy wszyscy zawarli pokój ze sobą nawzajem". Dodała także, że wykonanie hymnu narodowego było dla niej ogromnym zaszczytem. Tuż po niej wystąpiła Jennifer Lopez w białym kostiumie od Chanel.

Reklama

Inauguracja została dramatycznie zmniejszona z powodu pandemii koronawirusa i ataku na Kapitol 6 stycznia. Udział w niej wzięło tylko około 1000 uczestników, podczas gdy w 2017 roku - podczas zaprzysiężenia Trumpa - było około 200 tysięcy gości. Znacznie więcej za to gwiazd dało wyraz poparcia dla nowego prezydenta. Dość wspomnieć Arianę Grandę, Oprah Winfrey, Zoë Kravitz, Salmę Hayek, Reese Witherspoon i wiele innych.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Lady Gaga | Joe Biden
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy