Reklama

Kiedy Hey wróci na scenę? Katarzyna Nosowska myśli o reaktywacji

Po zakończeniu trasy "Fayrant Tour" pod koniec 2017 r. działalność grupy Hey została zawieszona na czas nieokreślony.

Po zakończeniu trasy "Fayrant Tour" pod koniec 2017 r. działalność grupy Hey została zawieszona na czas nieokreślony.
Katarzyna Nosowska myśli o reaktywacji grupy Hey /AKPA

Trasa "Fayrant Tour" z okazji 25-lecia na scenie początkowo miała objąć siedem występów w największych halach w Polsce. Ze względu na ogromne zainteresowanie fanów dodano kolejne trzy koncerty.

Grupę Hey wspierali m.in. Beata Kozidrak, Dawid Podsiadło, Ania Dąbrowska, Titus (Acid Drinkers), Brodka, O.S.T.R., siostry Natalia i Paulina Przybysz, Igor Herbut (LemON), MiuoshKafi (BAiKA).

Na całej trasie gościem specjalnym był założyciel zespołu Hey, gitarzysta Piotr Banach.

Reklama

- Zagramy z Piotrkiem co najmniej sześć, może nawet osiem utworów (prawdopodobnie w wersjach oryginalnych, niezmienionych), jeszcze nawet nie zrobiliśmy razem prób. Dużo ludzi, którzy słuchają Heya teraz, nie wiedzą nawet, kim jest Piotrek. To jak spytać 20-letniego fana Deep Purple, kto to jest Ritchie Blackmore - zapowiadał jeszcze przed trasą gitarzysta Marcin Żabiełowicz w rozmowie z Interią.

Z okazji 25-lecia i trasy "Fayrant" Hey przygotował też dwupłytowy jubileuszowy album "CDN", który ukazał się pod koniec października 2017 r. Zawiera on utwory zagrane na nowo, niektóre w nowych, zaskakujących wersjach, inne w sprawdzonych koncertowych aranżacjach lub po prostu po staremu.

Sprawdź tekst piosenki "Gdzie jesteś, gdzie jestem?" w serwisie Teksciory.pl!

"Nie twierdzę, że to jest definitywny koniec. Po prostu nie wiemy, ile to potrwa. Na pewno nie wrócimy za pół roku, rok, i to nie chwyt marketingowy. Z decyzją nosiliśmy się od prawie roku. Przyznaję się oficjalnie, że inicjatorką tego pomysłu byłam ja. Chłopcy musieli się z tym stopniowo ułożyć" - zapowiadała wokalistka Katarzyna Nosowska w "Zwierciadle".

Nosowska zajęła się porządkowaniem swojego prywatnego życia - chodzi głównie o chorobę alkoholową swojego partnera, gitarzysty Hey Pawła Krawczyka. Sama zaczęła chodzić na psychoterapię, wydała książkę "A ja żem jej powiedziała..." (kontynuacja swoich wpisów na Instagramie) i solową płytę "Basta".

Krawczyk poradził sobie z nałogiem; obecnie jest abstynentem. Para po 17 latach wzięła też ślub w Las Vegas w tajemnicy przed wszystkimi.

"Kasia wie, że powrót do grania może być dobry dla Pawła. Zdaje sobie sprawę, że mąż musi mieć ciekawe zajęcie" - mówi informator "Faktu".

"Gdy postanowiła zawiesić działalność Hey, myślała, że zrobi sobie przerwę od zespołu na kilka lat. Ale już wie, że wróci wcześniej" - dodaje informator tabloidu.

Co robili w tym czasie pozostali muzycy grupy? Marcin Żabiełowicz dołączył do Piotra Banacha i Kafi w ich zespole BAiKA, basista Jacek Chrzanowski równolegle gra w Dezerterze, a niedawno pojawił się w składzie, z którym na scenie pojawia się Dawid Podsiadło. Grający na klawiszach i gitarze Marcin Macuk występuje z m.in. Pogodno. Niewiele wiadomo o pozazespołowej działalności perkusisty Roberta Ligiewicza.


INTERIA.PL/Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Hey | Katarzyna Nosowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy