Reklama

Kehlani chciała popełnić samobójstwo z powodu plotki

Wokalistka Kehlani trafiła w poniedziałek do szpitala, po tym jak próbowała popełnić samobójstwo.

Wokalistka Kehlani trafiła w poniedziałek do szpitala, po tym jak próbowała popełnić samobójstwo.
Kehlani targnęła się na własne życie /Dave Kotinsky /Getty Images

Kehlani czyli wschodząca gwiazda R&B targnęła się na swoje życie, po tym jak w sieci pojawiła się plotka na temat jej rzekomego romansu.

Piosenkarka miała zdradzić swojego chłopaka, koszykarza Kylie Irvinga z wokalistą związanym z wytwórnią OVO Records PartyNextDoor. Plotki rozsiał sam artysta. Opublikował on zdjęcie, według którego miał spędzić upojną noc z wokalistką.

Po tym, jak plotka dotarła do Kehlani, ta zamknęła wszystkie profile społecznościowe i postanowiła popełnić samobójstwo. Na szczęście wokalistka została uratowana. Wróciła również na Instagrama, aby wytłumaczyć, dlaczego targnęła się na własne życie.

Reklama

"Dziś chciałam opuścić ten świat. Nigdy nie myślałam, że upadnę tak nisko. Nie wierzcie w to co czytacie na blogach i portalach. Nikt nie został zdradzony, a ja nie jestem złą osobą. Wszyscy zostali zranieni i wszyscy żyją w nieporozumieniu. Nie mam ochoty dożyć jutra. Ale Bóg postanowił oszczędzić mnie z jakiegoś powodu. Muszę być mu wdzięczna" - napisała Kehlani.

Po tym zdarzeniu w sieci zawrzało, sporo osób miało pretensję do wokalisty, który upublicznił, prawdopodobnie, stare zdjęcie i podpisał je jako aktualne. Sam zainteresowany zrzucił winę na media, blogi i internautów, którzy nakręcili cała plotkę. Obecnie w sieci pojawiło się mnóstwo wyrazów wsparcia dla wokalistki. Fani artystki życzą jej szybkiego powrotu do zdrowia i wyprostowania wszystkich spraw.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kehlani
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy