Reklama

Kate Bush trzykrotną rekordzistką Guinnessa. Wszystko dzięki "Stranger Things"!

Księga rekordów Guinnessa oficjalnie uznała rekordy, jakie piosenkarka "wykręciła" dzięki piosence "Running Up That Hill". Jest najstarszą artystką, która osiągnęła numer jeden listy przebojów. Po drugie czas, jaki minął od wydania utworu a osiągnięcia pierwszego miejsca jest też rekordowy. A ostatni rekord? Kate Bush najdłużej czekała na kolejny numer jeden (czyli największa przerwa pomiędzy numerami 1).

Księga rekordów Guinnessa oficjalnie uznała rekordy, jakie piosenkarka "wykręciła" dzięki piosence "Running Up That Hill". Jest najstarszą artystką, która osiągnęła numer jeden listy przebojów. Po drugie czas, jaki minął od wydania utworu a osiągnięcia pierwszego miejsca jest też rekordowy. A ostatni rekord? Kate Bush najdłużej czekała na kolejny numer jeden (czyli największa przerwa pomiędzy numerami 1).
Kate Bush w 1980 roku / Chas Sime/Central Press /Getty Images

Przebój, który pierwotnie pojawił się na piątym albumie studyjnym Kate Bush z 1985 roku pt. "Hounds Of Love", a ostatnio pojawił się w czwartym sezonie "Stranger Things", 17 czerwca tego roku zajął pierwsze miejsce na brytyjskiej liście przebojów (UK Singles Chart). I to jego najwyższe miejsce, bowiem po pierwszym wydaniu singla 37 lat temu, najwyższe miejsce, jakie osiągnął, to trzecie.

Właśnie ten triumf spowodował, że 63-letnia Kate Bush, niespodziewanie dla samej siebie, pobiła na raz aż trzy rekordy Guinnessa w Wielkiej Brytanii.

Reklama

Pierwszy: stała się najstarszą artystką, która osiągnęła numer jeden. Drugi: minęło najwięcej czasu od wydania piosenki, do dnia, w którym osiągnęła ona szczyt listy przebojów. I trzeci: Kate Bush najdłużej czekała na kolejny numer jeden (czyli największa przerwa pomiędzy numerami 1).

Wcześniej najstarszą solistką, która trafiła na top brytyjskiej listy przebojów, była 76-letnia dziś Cher. Miała 52 lata, gdy jej przebój "Belive" znalazł się na topie. "Zdetronizowana" Cher od razu pospieszyła z gratulacjami. Komentując sukces koleżanki na Twitterze, napisała: "Brawo Kate". Zauważyła przy tym, że dawniej kobiety miały trudniejszą drogę na szczyt, bo z wiekiem "sprzedawały się" gorzej. "Musiałyśmy się przedzierać przez zasłonę testosteronu i zrobiłyśmy to! Po to, by dziewczyny, które przyszły po nas, mogły śpiewać tak długo, jak chcą. Mega szacunek" - napisała Cher.

W Księdze rekordów Guinnessa wyliczono, że piosence "Running Up That Hill" zajęło 36 lat i 310 dni, by dotrzeć do pierwszego miejsca, a tym samym utwór zdetronizował "Last Christmas" zespołu Wham!, który potrzebował na to 36 lat i 23 dni (piosenka wydana w 1984 roku dotarła na szczyt listy w styczniu 2021 roku).

Ponadto "Running Up That Hill" stała się w Wielkiej Brytanii numerem 1 aż po 44 latach, od poprzedniego hitu, "Wuthering Heights", pochodzącego z debiutanckiego albumu Kate Bush - "The Kick Inside" (1978 r.). W tym przypadku Kate zdetronizowała Toma Jonesa, który zaliczył swój pierwszy szczyt brytyjskiej listy przebojów z utworem "Green, Green Grass Of Home" w 1967 roku. Na kolejny numer wokalista musiał czekać do 2009 roku, czyli o dwa lata krócej, niż Kate Bush. 

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kate Bush | Stranger Things
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy