​Katarzyna Nosowska też nie wystąpi w Opolu. Protest przeciwko decyzji TVP

​Katarzyna Nosowska nie wystąpi na tegorocznym festiwalu w Opolu jako gość na jubileuszu Maryli Rodowicz. Wokalistka zrezygnowała po tym, jak władze TVP nie wyraziły zgody, by w koncercie wzięła udział Kayah.

Katarzyna Nosowska nie zgadza się z decyzją władz TVP
Katarzyna Nosowska nie zgadza się z decyzją władz TVPEast News

Tegoroczny Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu odbędzie się w dniach 9-11 czerwca. Wszystkie koncerty będą transmitowane w TVP1, a dodatkowe relacje pokaże m.in. TVP3 Opole.

Podczas opolskiego festiwalu świętowany będzie m.in. jubileusz 50-lecia obecności na scenie Maryli Rodowicz, która szykuje się do wydania nowej płyty (premiera zapowiedziana została na wrzesień).

Wśród gości, których Rodowicz zaprosiła na swój opolski koncert znalazła się m.in. Katarzyna Nosowska i Kayah. Niestety ta ostatnia nie pojawi się na jubileuszu swojej koleżanki, ponieważ zgody na to nie udzieliły władze TVP.

"Dotarły do mnie nieoficjalne informacje z telewizji, że Kurski powiedział 'po moim trupie'" - mówił w rozmowie z serwisem "Gazety Wyborczej" Tomasz Grewiński, menedżer Kayah.

Mimo że TVP nie skomentowała jeszcze swojej decyzji, pojawiają się spekulacje, że powodem ich decyzji jest fakt, że Kayah publicznie krytykuje obecną władzę. We wrześniu zeszłego roku wokalistka wzięła udział i przemawiała podczas manifestacji Komitetu Obrony Demokracji pod hasłem "Jedna Polska - dość podziałów".

Mówiła wówczas, że nie toleruje dzielenia Polaków na lepszy i gorszy sort i dodała, że wspiera Czarny Protest przeciw omawianemu wtedy w Sejmie obywatelskiemu projektowi ustawy zaostrzającej przepisy antyaborcyjne.

Na decyzję władz TVP zareagowała Katarzyna Nosowska, która na znak protestu postanowiła nie brać udziału w koncercie.

Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Maryla Rodowicz brała pod uwagę rezygnację z jubileuszowego koncertu, ale podobno sama Kayah przekonała ją, by tego nie robiła.

Kayah o współpracy z Marylą RodowiczINTERIA.PL

Przypomnijmy, że Kayah uczestniczyła w nagraniu nowej płyty Maryli Rodowicz ("Najlepszy wokal i nogi" - zapewniała gwiazda na swoim profilu).

- Maryla nagrywa piękną płytę, bardzo wzruszającą, zresztą aż się popłakałam - mówiła nam Kayah. - Wkroczyłam do studia, kiedy Sławek Uniatowski nagrywał unisono do jednej z jej piosenek, a potem już tak poszło... Popłakałam się przy trzech numerach. To są zdecydowanie piosenki, które trafiają do duszy, do serca i prowokują pewne przemyślenia - dodała.

Kayah i Maryla Rodowicz przyjaźnią się od lat. W rozmowie z Interią Kayah nie szczędziła dobrych słów pod adresem swojej starszej koleżanki. - Niezwykły człowiek. Ten kraj jest dla niej naprawdę za mały. Ta kobieta to po prostu wulkan energii, jest tak twórcza. Brzmi jak nikt na świecie, ma coś niezwykłego w głosie, we wrażliwości, w energii życiowej - komplementowała Marylę Rodowicz Kayah.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas