Kanye West wyszedł ze szpitala
Po dziesięciu dniach hospitalizacji Kanye West opuścił placówkę medyczną w Los Angeles i wrócił do domu.
Przypomnijmy, że 21 listopada Kanye West trafił do szpitala Los Angeles Medical Center na psychiatryczną obserwację. Według informacji portalu TMZ, w nocy policja została wezwana do mieszkania trenera osobistego Kanye - Harleya Pasternaka. Gwiazdor, który był tam w odwiedzinach, "zachowywał się nieracjonalnie".
Policjanci zdecydowali o wezwaniu karetki, która skrępowanego kajdankami rapera odwiozła do szpitala psychiatrycznego. Tam Westowi udzielono wsparcia w leczeniu wyczerpania i zaburzeń snu.
Pobyt w szpitalu poprzedziły dziwne zachowania Kanye Westa w trakcie trasy promującej album "The Life of Pablo". Raper ze sceny atakował Jaya Z, Marka Zuckerberga, Baracka Obamę, Beyonce i Hillary Clinton. Stwierdził również, że jest fanem Donalda Trumpa.
Ostatecznie stan Westa nie był na tyle poważny, by musiał przebywać nadal w szpitalu. Obecnie opieki nad gwiazdorem podjęła się jego żona, Kim Kardashian.
Media informowały również o tym, że jeszcze w trakcie pobytu w szpitalu gwiazdor miał zacząć pracować nad nowymi utworami, a także tworzyć projekty nowych ubrań.
Serwis TMZ zaczął również łączyć zły stan zdrowia Westa z jego problemami finansowymi. W ostatnim czasie wraz ze swoją żoną mieli dokonać złej inwestycji. Chodzi o remont kupionej za 20 milionów posiadłości. Raper po wykonaniu prac za połowę tej kwoty miał zmienić całkowicie koncepcje przebudowy budynku i stracić wcześniej włożone pieniądze.