Kanye West w "Saturday Night Live". Skończyło się aferą
Kanye West był muzycznym gościem pierwszego odcinka 44. sezonu "Saturday Night Live". Końcówka jego udziału w programie odbiła się szerokim echem w sieci.
29 września Adam Driver i Kanye West zainaugurowali nowy sezon programu "Saturday Night Live". Aktor znany m.in. z "Gwiezdnych Wojen" został prowadzącym, a West miał uświetnić show swoimi utworami.
Raper, który tego samego dnia miał wydać album "Yandhi" (co się ostatecznie nie wydarzyło) wykonał trzy utwory - "I Love It" z Lil Pumpem (raperzy na scenie byli przebrani za butelki), "We Got Love" z Teyaną Taylor oraz "Ghost Town" z Kid Cudim i 070 Shake.
Posłuchaj utworu "We Got Love" w serwisie Teksciory.pl!
"Ghost Town" miał wieńczyć cały program i jak się okazało na sam koniec, West dorzucił też kilka słów od siebie, co wywołało mnóstwo kontrowersji.
Sprawdź tekst i tłumaczenie utworu "I Love It" w serwisie Teksciory.pl!
Podczas utworu raper zdecydował się wygłosić spontaniczny monolog, którego nie zdążyli zobaczyć widzowie programu. Raper odniósł się m.in. do tego, że wystąpił w programie w czapce z hasłem "Make America Great Again", które było hasłem wyborczym prezydenta Donalda Trumpa.
"Zastraszali mnie za kulisami. Mówili 'nie wychodź w tej czapce'. Zastraszali mnie. Zastraszali! A potem będą mówić, że jestem w kiepskim miejscu" - mówił West.
"Nie możecie mi mówić, co mam robić. Podążajcie za głosem serca, przestańcie iść za rozumem. W taki sposób jesteśmy kontrolowani. Tak nas programują. Jeśli chcesz, aby świat posuwał się na naprzód, spróbuj miłości" - dodał.