Reklama

Justin Timberlake u Jimmy'ego Fallona: Wywiad bez ani jednego słowa

Justin Timberlake był gościem programu Jimmy'ego Fallona. Jednak z powodu opuchniętych strun głosowych przez całą rozmowę nie wypowiedział do prowadzącego ani jednego słowa.

Justin Timberlake był gościem programu Jimmy'ego Fallona. Jednak z powodu opuchniętych strun głosowych przez całą rozmowę nie wypowiedział do prowadzącego ani jednego słowa.
Justin Timberlake ma problemy ze strunami głosowymi /Kevin Winter /Getty Images

Pod koniec października Justin Timberlake był zmuszony odwołać koncert w Nowym Jorku w ramach swojej trasy koncertowej. Powodem było zapalenie strun głosowych wokalisty.

Gwiazdorowi zalecono odpoczynek - z tego też powodu Timberlake nie może tymczasowo śpiewać oraz musi ograniczać swoje wypowiedzi.

Mimo problemów zdrowotnych muzyk nie odwołał swojej wizyty w programie Jimmy'ego Fallona, u którego promował książkę "Hindsight: And All the Things I Can’t See in Front of Me".

Fallon w trakcie rozmowy czytał z ust Timberlake'a oraz dał mu kartkę i pisak, aby jego gość mógł udzielać precyzyjnych odpowiedzi.

Reklama

Prowadzący zaprosił też wokalistę i jego żonę, Jessicę Biel, do zabawy pt. "Kto jest najlepszym przyjacielem Justina".

Trasa koncertowa Timberlake'a promuje jego ostatni album "Man of the Woods" z lutego tego roku.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Justin Timberlake | Jimmy Fallon | Jessica Biel
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy