Reklama

Justin Bieber ukradł rower!

Kanadyjski gwiazdor Justin Bieber został zatrzymany przez ochronę jednego z hoteli w Las Vegas.

19-letniego wokalistę przyłapano na... kradzieży roweru należącego do ochroniarzy.

Do zdarzenia doszło w The Palms Casino Resort, gdzie Justin Bieber oglądał walkę bokserską pomiędzy Floydem Mayweatherem a Canelo Alvarezem.

Piosenkarz, ponieważ jest VIP-em, został wpuszczony do budynku bocznym wejściem, przeznaczonym dla pracowników.

Justin Bieber, widząc pozostawiony tam bez opieki jednoślad, bez wahania wsiadł na niego i przemieszczał się na nim po korytarzach budynku.

Nikt z ekipy Justina Biebera nie zwrócił gwiazdorowi uwagi na to, że rower nie należy do niego. Otoczenie wokalisty zdawało się raczej rozbawione jego kolejnym "dowcipem".

Reklama

Na żartach nie poznała się jednak ochrona budynku, która otoczyła Justina Biebera i wymusiła na nim oddanie roweru.

Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu. Zapis opublikował serwis TMZ.com:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: L.A.S. | Justin Bieber | kradzież | Bieber | justin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy