Reklama

Jurek Owsiak uniewinniony za przekleństwa na Pol'and'Rock Festival 2018

W mediach społecznościowych Jurek Owsiak przekazał postanowienie sądu rejonowego, który uniewinnił go od zarzutu o użycie wulgaryzmów na zakończenie Pol'and'Rock Festival 2018.

W mediach społecznościowych Jurek Owsiak przekazał postanowienie sądu rejonowego, który uniewinnił go od zarzutu o użycie wulgaryzmów na zakończenie Pol'and'Rock Festival 2018.
Jurek Owsiak podczas Pol'and'Rock Festival 2018 /Marcin Michoń /WOŚP

Przypomnijmy, że Jurek Owsiak na zakończenie prowadzonego przez siebie Pol'and'Rock Festival (wcześniej pod nazwą Przystanek Woodstock) w godzinach nocnych występuje na scenie ze swoim emocjonalnym przekazem (w których nie brakuje też przekleństw, tak chętnie podchwytywanych przez krytyków Owsiaka) do muzycznego podkładu. Nie inaczej było w 2018 r.

Komendant policji w Gorzowie Wielkopolskim nadał sprawie dalszy bieg, po otrzymaniu zgłoszeń od dwóch osób, jak zaznaczył sędzia, będących w konflikcie z Owsiakiem, które nie były uczestnikami imprezy.

Reklama

Owsiak cytuje fragment orzeczenia, który wydał sędzia Przemysław Hałasa.

"Jerzy Owsiak [...] w obecności kilku tysięcy uczestników imprezy używał słów "k****" czy "zaje*****". Powyższe słowa obwinionego stanowiły wyraz ekspresji artystycznej obwinionego oraz miały na celu podkreślenie jego pozytywnych odczuć związanych z przebiegiem festiwalu. W szczególności pozytywnych odczuć związanych z obecnością uczestników imprezy. Tym samym nie sposób jest uznać, iż wypowiadane przez obwinionego słowa, na co dzień i w innych warunkach mogące być oceniane jako wulgarne, w tych okolicznościach pośród tych uczestników imprezy i w tym kontekście były słowami nieprzyzwoitymi w rozumieniu art. 141 [...]" - czytamy.

"Jak już wcześniej było wspomniane ocena, czy dane słowa są nieprzyzwoite nie jest zobiektywizowana, a jest dokonywana przez pryzmat szeregu okoliczności, kontekstu oraz audytorium w jakich dane treści są prezentowane. Inne rozumienie art. 141 kw prowadziłoby do wykluczenia z możliwości publicznej prezentacji ogromnej ilości dzieł sztuki: w tym obrazów, filmów, czy utworów muzycznych w których takowe słowa lub obrazy są prezentowane [...]" - głosi orzeczenie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jurek Owsiak | Pol'And'Rock Festival
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy