Reklama

John Mayer kompletuje zespół

Bardzo popularny w rodzimych Stanach Zjednoczonych, John Mayer w Polsce jest znany raczej nielicznym. Tymczasem o muzyku robi się coraz bardziej głośno. Na swoim koncie ma już trzy nagrody Grammy, a we wrześniu na trzech koncertach będzie poprzedzał samych The Rolling Stones.

John Mayer właśnie ogłosił, że w skład jego tria wejdą perkusista Steve Jordan (m.in. Bruce Springsteen) i basista Pino Palladino (ostatnio w koncertowym wydaniu grupy The Who, a wcześniej współpracujący m.in. z Bon Jovi, Bobem Dylanem, Mike'm Ruthefordem, Paulem Youngiem i Donem Henley'em).

"Steve i ja pracowaliśmy już razem i mieliśmy wystąpić na koncercie Tsunami Aid. Steve powiedział, że zna kogoś, kto mógłby z nami zagrać. To był właśnie Pino. Odpowiedziałem, że z chęcią bym z nim zagrał" - mówi John Mayer.

Reklama

"Przygotowaliśmy naszą wersję Bold As Love Jimi'ego Hendriksa. Wtedy po raz pierwszy w życiu zobaczyłem jak powinien wyglądać zespół. Wszyscy w pokoju wiedzieli, że to było coś wyjątkowego" - dodaje śpiewający gitarzysta.

"Chcę przekazać ludziom moc ze sceny" - wyjaśnia muzyk.

The John Mayer Trio 6 września występem w San Francisco rozpocznie trasę po Stanach Zjednoczonych. Na trzech koncertach muzycy będą poprzedzać grupę The Rolling Stones.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Rolling Stones | john | John Mayer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy