Reklama

Jo Mersa Marley łączy siły ze Stephenem Marleyem. Co porabia wnuk Boba Marleya?

Do sieci w krótkim odstępstwie czasu trafiły utwory "Nothing's Gonna Harm You" i "Everlasting" Jo Mersa Marleya, wnuka króla reggae Boba Marleya.

Oficjalnie Bob Marley miał 10 dzieci plus adoptowaną Sharon, córkę swojej żony Rity Marley z poprzedniego związku.

Tylko czwórkę urodziła mu Rita - Cedellę (ur. 1967), Davida "Ziggy" (1968), Stephena (1972) i Stephanie (1974). W przypadku tej ostatniej matka Boba twierdziła, że jej ojcem był mężczyzna, z którym Rita miała romans.

Pozostałe dzieci (poza oficjalnie uznaną szóstką inne źródła dodają kolejną dwójkę) to owoce pozamałżeńskich romansów Marleya z innymi kobietami. Kolejno na świat przychodzili: Robert "Robbie" (1972), Rohan (1972), Karen (1973), Julian (1975), Ky-Mani (1976), Damian "Jr. Gong" (1978) i Makeda Jahnesta (1981), która urodziła się kilkanaście dni po śmierci Boba.

Reklama

"Małżeństwo to pułapka, mająca nas kontrolować" - miał powiedzieć kiedyś Bob o swoim burzliwym związku z Ritą.

Król muzyki reggae zmarł 11 maja 1981 r. w Cedars of Lebanon Hospital w Miami na Florydzie na raka skóry. Miał zaledwie 36 lat.

Dzieci Marleya pod koniec lat 70. utworzyły grupę The Melody Makers (w drugiej połowie lat 80. działającą pod nazwą Ziggy Marley and the Melody Makers), w której obok liderującego Ziggy'ego występowali także Sharon, Cedella i Stephen. Największą popularność zdobył nagrywający od 2003 roku solo Ziggy, mający na koncie kilka nagród Grammy.

Na własną rękę (poza członkami Melody Makers) działają także Julian, Ky-Mani i Damian, który ma w dorobku współpracę z m.in. Nasem (płyta "Distant Relatives"), supergrupą SuperHeavy (w składzie m.in. Mick Jagger, Dave StewartEurythmicsJoss Stone), Gwen Stefani, SkrillexemSeanem Paulem.

Muzyczne tradycje kontynuuje też kolejne pokolenie Marleyów: Skip (syn najstarszej córki Boba - Cedelii), Jo Mersa (syn Stephena) i Daniel Bambaata (syn Ziggy'ego). Popularność Skipowi dał przebój "Chained to the Rhythm" Katy Perry, którego jest współautorem (wystąpił też w nim).

28-letni obecnie Jo Mersa Marley to najstarszy syn Stephena, który zadebiutował w 2014 r. EP-ką "Comfortable".

U boku swojej szerokiej rodziny wystąpił podczas Kaya Fest w 2018 r. - imprezie z okazji 40-lecia płyty "Kaya" Boba Marleya & The Wailers, która przyniosła takie nagrania, jak m.in. "Satisfy My Soul", "Is This Love", "Kaya" i "Sun Is Shining".

Teraz przypomniał się fanom piosenkami "Nothing's Gonna Harm You" (wyprodukowana przez swojego ojca Stephena) i "Everlasting" z francuskim DJ-em i producentem o pseudonimie MINJ (Jérémy Despres).

Utwór "Nothing's Gonna Harm You" Jo Mersa zadedykował swojej 4-letniej córce.

"To przekaz dla mojej córki, żeby wiedziała, że będzie dobrze chroniona, bo to moje zadanie jako jej ojca" - tłumaczy Jo Mersa.

"Sposób w jaki chodzimy, sposób w jaki mówimy, wszystko. To przenosi się z pokolenia na pokolenia. Mam cechy mojego ojca, on ma cechy swojego ojca i tak dalej" - mówi Jo Mersa o rodzinnych tradycjach.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: teledyski | Stephen Marley
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy