Jimmy Page nagra płytę z Black Crowes?
Jimmy Page, były gitarzysta brytyjskiej grupy Led Zeppelin, i rozmiłowani w starym rocku Amerykanie z zespołu Black Crowes, świętują wydanie płyty dokumentującej ich wspólną trasę koncertową, którą odbyli w 1999 roku. Co więcej, planują pracę nad albumem studyjnym.
"Rozmawiamy o tym od jakiegoś czasu" - przyznają obie zainteresowane strony. Wciąż nieznane pozostają szczegóły przedsięwzięcia, ale Chris Robinson, wokalista Black Crows, żartuje, że płyta będzie nosić tytuł "The Black Zeppelin". Bardzo prawdopodobne jest również to, że Page i autorzy "Shake Your Moneymaker" znowu zagrają serię wspólnych koncertów. Tournee, które zagrali razem w 1999 roku, wykonując zarówno bluesowe standardy, jak i utwory z repertuaru Led Zeppelin i Black Crowes, zostało udokumentowane płytą zatytułowaną "Live At The Greek", nagraną 18 i 19 października w Los Angeles, w Greek Theatre.
Album można zamówić już za pośrednictwem internetowego sklepu musicmaker.com, ale najbardziej niecierpliwi fani, którzy nie chcą czekać, aż listonosz przyniesie im do domu paczuszkę z płytą, mogą skorzystać z innej opcji - zapłacić za wybrane przez siebie utwory i ściągnąć je na domowy komputer za pośrednictwem sieci. Jako że wielu fanów zdecydowało się na tę drugą opcję, materiał z "Live At The Greek" natychmiast pobił rekord - według zapewnień musicmaker.com, nigdy dotąd nie zanotowano tylu ściągnięć plików muzycznych, za które trzeba płacić.
Byłemu gitarzyście Led Zeppelin bardzo podoba się pomysł, aby fani sami decydowali, które utwory mają znaleźć się na kupionej przez nich wersji płyty, a które wolą pominąć. "Uważam, że otwiera to nowe możliwości rozwoju muzyki" - powiedział Page.
Co na to Black Crowes? Dla nich najważniejsza jest możliwość współpracy z żywą legendą rocka. "Każdy muzyk marzy o tym, żeby zostać członkiem Led Zeppelin i grać dla wielotysięcznego tłumu. Oczywiście, nie jesteśmy Led Zeppelin, ale cieszę się, że możemy chociaż trochę poudawać" - powiedział Chris Robinson, wokalista Black Crowes.
