Reklama

Jego piosenki śpiewała cała Polska. Co stało się z Maciejem Kossowskim?

"To była, blondynka, ten kolor włosów tak zwą, sprawiła, że miałem wakacje koloru blond" - to jeden z wakacyjnych przebojów, które powracają każdego lata. Wyśpiewał go Maciej Kossowski, najbardziej znany mieszkaniec Grudziądza, który z Cyganami powędrował w świat...

"To była, blondynka, ten kolor włosów tak zwą, sprawiła, że miałem wakacje koloru blond" - to jeden z wakacyjnych przebojów, które powracają każdego lata. Wyśpiewał go Maciej Kossowski, najbardziej znany mieszkaniec Grudziądza, który z Cyganami powędrował w świat...
Maciej Kossowski na Festiwalu w Opolu 1969 roku /Andrzej Wiernicki /Agencja FORUM

Lato 1967 roku. W Międzyzdrojach w muszli koncertują Czerwono-Czarni. "Dwudziestolatki, to ja i ty, zapytaj ojca, zapytaj matki, jakie się wtedy ma sny" - śpiewał Maciej Kossowski (sprawdź tekst utworu!). Po koncercie podchodzi do czekających fanów, a raczej fanek.

Cóż, nie każdy jednak był tak utalentowany jak nasz bohater: smagły brunet z niewielką bródką w typie hiszpańskim, piosenkarz o niskiej, uwodzicielskiej barwie głosu, trębacz mający związki z jazzem i kompozytor piosenek nagranych przez Edwarda Hulewicza, Kasię Sobczyk, Henryka Fabiana, Jacka Lecha, Elżbietę Żakowicz i Alę Eksztajn.

Reklama

Najbardziej znane jego przeboje to "Agatko pocałuj", "Dwudziestolatki", "Wakacje z blondynką", "Domowe strachy" (posłuchaj!), "Nie mówię żegnaj" (posłuchaj!), "Z cyganami w świat" (posłuchaj!), "To ty, Mario" (sprawdź!).

Do jego piosenek teksty pisali Jonasz Kofta, Bogdan Loebl, Marek Głogowski, Zbigniew Jerzyna. Współpracował z Warsaw Stompers, zespołem Zbyszka Namysłowskiego, z Tralabomba Jazz band i Orkiestrą Polskiego Radia w Warszawie.

W Polsce był wielką gwiazdą. Wyjechał do USA

Przez kilka lat Kossowski był solistą Czerwono-Czarnych, a z zespołem Tajfuny odbył mordercze tournee po ZSRR. Po powrocie współpracował, jako producent, kompozytor muzyki, aranżer i piosenkarz ze "Studiem Rytm" w Polskim Radio Warszawa. W latach 70. wyjechał z Polski i osiedlił się w USA.

W 2012 roku przyjechał do kraju i wystąpił na jedynym koncercie w trakcie święta swojego rodzinnego miasta Grudziądza. Niewiele się zmienił, może trochę przytył i zgolił bródkę... I co zaśpiewał? Oczywiście: "Ja mam dwadzieścia lat, ty masz dwadzieścia lat, nie będzie nigdy więcej, bo zakochani zawsze mają tylko dwadzieścia lat...".

Maciej Kossowski w lutym skończył 85 lat.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Czerwono-Czarni | Maciej Kossowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy