Jarocin Festiwal
Reklama

"Jarocin, po co wolność" na DVD: Najważniejsza jest muzyka

Do sprzedaży trafiło dwupłytowe DVD zawierające dokumentalny film "Jarocin, po co wolność". - Najważniejszą jest muzyka, która opowiada o świecie poza Jarocinem - mówi Interii Leszek Gnoiński, współtwórca filmu.

Do sprzedaży trafiło dwupłytowe DVD zawierające dokumentalny film "Jarocin, po co wolność". - Najważniejszą jest muzyka, która opowiada o świecie poza Jarocinem - mówi Interii Leszek Gnoiński, współtwórca filmu.
Okładka DVD "Jarocin, po co wolność" /

Fragment koncertu Patyczaka z jarocińskiego amfiteatru, reportaż z powstawiania Spichlerza Polskiego Rocka czy pełne wersje piosenek zarejestrowanych podczas koncertów w Jarocinie - to tylko niektóre atrakcje, które trafiły na kolekcjonerskie wydanie filmu "Jarocin, po co wolność".

Na pierwszej płycie znalazł się trwający 105 min film, a na drugiej wyjątkowe materiały dodatkowe. Wśród nich koncerty, które nie znalazły się w filmie, fragmenty kilkunastu wywiadów z bohaterami oraz reportaż z budowy i otwarcia Spichlerza Polskiego Rocka w Jarocinie.

Reklama

"Jarocin, po co wolność" obejmuje całą historię słynnego festiwalu - od jego początków w latach 60. i 70., przez eksplozję popularności w latach 80. po trudne lata 90. i współczesność. Wśród przepytanych osób znaleźli się m.in. Robert Brylewski (Brygada Kryzys, Izrael), Tomasz Budzyński (Armia), Krzysztof "Grabaż" Grabowski (Pidżama Porno, Strachy na Lachy), Marek Piekarczyk (TSA), Krzysztof Skiba (Big Cyc), Muniek Staszczyk (T.Love), Kazik Staszewski (Kult), a także organizatorzy festiwalu, m.in. Walter Chełstowski czy Jurek Owsiak, władze samorządowe Jarocina, a nawet ówczesny zastępca komendanta Milicji Obywatelskiej.

- "Jarocin, po co wolność" posiada kilka dróg narracyjnych, które mają opowiedzieć o tym miejscu i Polsce w sposób ciekawy. Najważniejszą jest muzyka, która opowiada o świecie poza Jarocinem. Słowa są świetnym komentarzem do tego, co działo się na przestrzeni tych lat w Polsce. Nie dobieraliśmy muzyki przypadkowo, a spełnia ona u nas niezwykle ważną rolę. Przecież to dla niej przyjeżdżało tam po dwadzieścia kilka tysięcy ludzi - mówi Interii ceniony dziennikarz muzyczny Leszek Gnoiński, współreżyser i scenarzysta filmu, mający na koncie także m.in. "Beats of Freedom" i serial dokumentalny "Historia polskiego rocka".

- Oczywiście nasi rozmówcy też są bardzo ważni. Oni opowiadają o samym festiwalu, jak zmienił ich życie, czym był. Dzięki nim poznajemy klimat festiwalu od wewnątrz. Zresztą nie pokazujemy Jarocina, szczególnie mówię tu o festiwalu w latach 80., jako zbiorowiska odmieńców, a jako zupełnie normalne miejsce w nienormalnym kraju. Archiwalia z różnych lat łączymy ze zdjęciami współczesnymi zadając pytanie, czym dziś jest festiwal i czym jest wolność. Widz sam musi sobie na te pytania odpowiedzieć - podkreśla Gnoiński.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jarocin Festiwal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy