Reklama

Jan Borysewicz o Pawle Kukizie: Nie mogłem spokojnie usiedzieć

Podczas wywiadu promującego nowy singel "Nie wierz nigdy kobiecie" z udziałem Piotra Fronczewskiego, lider Lady Pank Jan Borysewicz odniósł się do swojej zaczepki w stronę Pawła Kukiza oraz do prowadzonej przeciwko niemu sprawie sądowej.

Podczas wywiadu promującego nowy singel "Nie wierz nigdy kobiecie" z udziałem Piotra Fronczewskiego, lider Lady Pank Jan Borysewicz odniósł się do swojej zaczepki w stronę Pawła Kukiza oraz do prowadzonej przeciwko niemu sprawie sądowej.
Jan Bo komentuje swój wpis o Kukizie /VIPHOTO /East News

"Nie wierz nigdy kobiecie" z gościnnym udziałem Piotra Fronczewskiego (sprawdź!) to pierwszy zwiastun nadchodzącej płyty "Wszystkie oblicza Jana Borysewicza". Gitarzysta i lider Lady Pank 8 października wypuści jubileuszowy album podsumowujący 50-lecie działalności artystycznej.

Podczas rozmowy z Onet Rano promującej ten utwór, gitarzysta skomentował swojego niedawnego posta uderzającego w Pawła Kukiza.

Reklama

Przypomnijmy, że Borysewicz napisał wtedy: "Niestety ja nie jestem tym zaskoczony, bo nawet jak był moim kolegą to i tak nigdy nie można było na niego liczyć... Boję się o moją Polskę".

"Jeśli chodzi o tematy polityczne to wypowiadamy się w tekstach, natomiast to co się ostatnio wydarzyło, to jest sprawa, przy której nie mogłem spokojnie usiedzieć, więc w taki sposób to zamanifestowałem - wykreślając Pawła z naszej wspólnej płyty" - powiedział Borysewicz w rozmowie z Onetem.

Muzyk odniósł się również do niedawnych oskarżeń o rzekome popełnienie przez niego przestępstw podatkowych i fałszowania faktur.

"Nie mogę w tej chwili za wiele powiedzieć, bo mi nie wolno, natomiast razem z prawnikiem uważamy, że ta sprawa zakończy się po naszej myśli, pozytywnie, więc musimy się jeszcze chwilę wstrzymać. Na pewno będziemy dawali informacje do prasy, ale myślę, że to zajmie jeszcze trochę czasu" - oznajmił krótko.

W rozmowie z Interią Maciej Durczak, menedżer Lady Pank, przekazał, że nie udziela żadnych komentarzy na temat tej sprawy.

Jan Borysewicz i Piotr Fronczewski - "Nie wierz nigdy kobiecie"

"Wiedząc o tym, że utwór 'Nie wierz nigdy kobiecie', jako moja pierwsza kompozycja, będzie obowiązkowym elementem jubileuszowego albumu, od razu pomyślałem o moim przyjacielu, wybitnym aktorze - Piotrze Fronczewskim. Niech najlepszym dowodem na to, że moja intuicja mnie nie zawiodła, będzie komentarz autora tekstu, Andrzeja Mogielnickiego (sprawdź!), gdy usłyszał interpretację Piotra: 'Wreszcie ktoś zrozumiał o czym napisałem ten utwór'" - mówi Jan Borysewicz.

"Teledysk z perfekcyjną kreacją artystyczną i dużą porcją dobrej zabawy jest naturalnym uzupełnieniem naszej współpracy" - dodaje muzyk.

Album będzie zawierał m.in. utwory w przeszłości napisane dla innych wykonawców. Do współpracy Borysewicz zaprosił takich wykonawców, jak m.in. Igor Herbut, Piotr Cugowski, Izabela Trojanowska, Piotr Rogucki, Ewa Bem, Bracia, Kasia Kowalska, Katarzyna Nosowska, Anna Wyszkoni. Na płycie znajdzie się też przebój "Wciąż bardziej obcy" w nowej odświeżonej wersji, a ponadto dwa premierowe utwory "Zawsze przy tobie" i "Pocztówka".

Wspomniany przebój "Nie wierz nigdy kobiecie" został nagrany w 1982 r. przez grupę Budka Suflera, której Jan Borysewicz był wówczas gitarzystą. Współautorami piosenki byli lider Budki Romuald Lipko (muzyka) oraz Andrzej Mogielnicki (tekst), współzałożyciel Lady Pank i współtwórca ich pierwszych największych sukcesów. W oryginalnej wersji Budki śpiewał Romuald Czystaw, a później swoje wersje nagrali m.in. Lady Pank i Krzysztof Krawczyk.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Jan Borysewicz | Paweł Kukiz | Borysewicz & Kukiz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy