Reklama

Iron Maiden: Szaleństwo w "Spodku"

Bardzo gorąca atmosfera panowała podczas koncertu Iron Maiden w katowickim "Spodku". Legendarni brytyjscy heavymetalowcy zagrali na Śląsku we wtorek, 3 czerwca. Sprzedano wszystkie bilety - na sali było około 8 tysięcy ludzi.

Katowicki koncert zespołu był częścią trasy "Give Me Ed... Til I'm Dead". Tournee rozpoczęło się 23 maja w Hiszpanii, a zakończy się 27 czerwca, występem zespołu na festiwalu w Roskilde.

Tuż przed występem muzycy Iron Maiden odebrali Złotą Płytę, przyznaną im przez wytwórnię Mystic Production za DVD "Rock In Rio".

Koncert rozpoczął się od utworu "Number Of The Beast", pochodzącego z wydanej 21 lat temu płyty o tym samym tytule. Później fani mogli usłyszeć praktycznie wszystkie największe przeboje z całej kariery grupy, m.in. "2 Minutes To Midnight", "Run To The Hills" i "Bring Your Daughter To The Slaughter".

Reklama

Pojawil się również jeden nowy utwór - "Wildest Dreams", który znajdzie się na zaplanowanym na jesień albumie "Dance Of Death".

Na scenie nie mogło zabraknąć oczywiście Eddiego - słynnej maskotki zespołu.

Pierwszy raz pojawił się on odziany w królewski płaszcz i koronę, podczas wykonywania przez muzyków piosenki "Clairvoyant". Później wyłonił się zza zestawu perkusyjnego Nicko McBraina, gdy zespół grał swój sztandarowy numer "Iron Maiden".

Koncert trwał ponad dwie godziny i zakończył się jednym bisem, składającym się z trzech utworów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Iron Maiden | koncert | szaleństwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy