Reklama

Immortal wraca!

Piewcy tajemniczej krainy Blashyrkh wracają na scenę! Tę sensacyjną wiadomość ujawnił niedawno Abbath, wokalista Immortal. Ceniona norweska grupa, która nieoczekiwanie zakończyła działalność w 2003 roku, już niebawem rozpocznie próby. "Już się rwę do tego" - ekscytuje się frontman formacji z Bergen.

"Wrócimy, silni jak nigdy. Spotkałem się ostatnio z Horghiem [perkusista, obecnie w Hypocrisy - przyp. red.] po raz pierwszy od ponad roku. Postawił tutaj (w Norwegii) nowy dom, tuż za rogiem. W ciągu najbliższych dni zaczniemy przerabiać na próbach nasze stare klasyki z Blizzard Beast [płyta wydana w 1997 - przyp. red.]. Już teraz rwę się do tego" - powiedział Abbath niemieckiemu magazynowi "Rock Hard".

"Żeby była jasność - nie wracamy dla pieniędzy. Jeśli bylibyśmy zainteresowani wyłącznie kasą, to po pierwsze w ogóle nie pozwolilibyśmy sobie na rozwiązanie Immortal" - podkreślił Olve Eikemo (to prawdziwe nazwisko Abbatha).

Kiedy jednak dokładnie miałby nastąpi oficjalny powrót twórców "Battles In The North", nie wiadomo.

"Immortal jest jak wieczny mróz. Jeden rok w tę czy w tamtą nie robi różnicy. Mamy czas" - wymijająco stwierdził Abbath.

Reklama

Reaktywacja Immortal to nie jedyne aktualne zajęcie śpiewającego gitarzysty Immortal. Jak już informowaliśmy pod koniec października 2005 roku, Eikemo wraz z Arve Isdalem (gitarzystą Enslaved) i Kingiem Ov Hell (basistą Gorgoroth) założyli nowy zespół o wyjątkowej nazwie I. Szeregi I uzupełnia jeszcze Armagedda, oryginalny perkusista Immortal. Debiutancki album formacji ukaże się we wrześniu nakładem Nuclear Blast Records.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Immortal
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy