Reklama

Homo Twist: Z grubej rury

Od czasu zawieszenia działalności przez grupę Homo Twist minęły cztery lata. Jednak pod koniec 2004 roku zespół dosyć niespodziewanie reaktywował się, a jeszcze bardziej niespodziewany jest nowy skład legendarnej formacji. Homo Twist to obecnie kwintet, w którym obok lidera Macieja Maleńczuka, występuje między innymi nie kto inny, jak Titus, basista Acid Drinkers.

Poza Maciejem Lucyferem de Santa Maria Maleńczukiem i Tomaszem Titusem Vaginusem Rexem Pukackim, w składzie odrodzonego Homo Twista są jeszcze: Tomasz dr Potwór Dominik (drums) oraz Jakub Mefisto Leonard de Santa Cruz Rutkowski (ddrum) i Piotr Lala Digidajmon Daginevar Lewicki (elektronika).

W tym składzie zespół nagrał album "Demonologic", którego premiera odbędzie się w poniedziałek, 31 października.

Maciej Maleńczuk w rozmowie z INTERIA.PL w ten sposób tłumaczył obecność w składzie muzyka zajmującego się elektroniką:

Reklama

- Wydaje mi się, że w czasach, w jakich żyjemy, zrezygnowanie z tak grubego działa, jakim jest sampler i wszystkiego rodzaju emulatory elektroniczne, które się niezwykle rozwinęły, jest skazywaniem siebie na niszę.

- Parę metalowych zespołów w tej niszy utknęło. Być może im się wciąż wydaje, że grają jazz (śmiech). Patrząc na sukces zespołu Rammstein nietrudno zorientować się, że jednak warto użyć tej rury. Podkreślam, grubej rury. I ja jej na pewno użyję, bo to poszerza możliwości.

Na stronach INTERIA.PL możecie obejrzeć teledysk do utworu "Oni zaraz przyjdą tu", pochodzącego z repertuaru grupy Breakout, który promuje album "Demonologic" Homo Twist.

Przeczytaj cały wywiad z Maciejem Maleńczukiem.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Maciek Maleńczuk | Homo Twist | grubi | 'Gruby' | grube | muzyka | Santa | twist
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy