Heaven Shall Burn o polskiej historii
Wizytówka niemieckiego metalcore'a, formacja Heaven Shall Burn przygotowała nową płytę "Deaf To Our Prayers". Znani ze swoich zaangażowanych tekstów podopieczni firmy Century Media postanowili oprzeć koncept albumu m.in. na historii Polski, w tym na losach śląskich robotników w XIX wieku czy heroicznym boju powstańców warszawskich w 1944 roku. Materiał ukaże się 28 sierpnia.
"Tytuł Deaf To Our Prayers jest wersem z wiersza Heinricha Heine, który dotyczy sytuacji robotników fabrycznych ze Śląska w XIX wieku. Inne utwory opowiadają o robotnikach w czasie tzw. rewolucji przemysłowej, ukazując bolesne skojarzenia z obecnym rozwojem naszego społeczeństwa naznaczonego globalizacją" - opisują tematykę tekstów nowej płyty członkowie Heaven Shall Burn.
Album dotyka również innych wydarzeń historycznych związanych z naszym krajem.
"Na przykład utwór Armia opisuje rozpaczliwą, 64-dniową walkę, którą toczyli polscy partyzanci z okupantem w Powstaniu Warszawskim w lipcu 1944 roku" - ujawnili muzycy.
Grupa podzieliła się również z fanami swoimi wrażeniami związanymi z muzyką, jaka znalazła się na nowej płycie.
"Jesteśmy pewni, że nagraliśmy album, które będzie czymś więcej niż godnym następcą Antigone [poprzedni, wysoko oceniony trzeci album grupy - przyp. red.]" - powiedział gitarzysta Maik Weichert.
"Już na samym początku pisania muzyki naszym celem było nagranie surowego i bezpośredniego materiału. Uważam, że Deaf To Our Prayers jest o wiele bardziej brutalny od Antigone, choć wciąż posiada trochę pasaży w średnich tempach. Po prostu stuprocentowy Heaven Shall Burn!" - sprecyzował niemiecki muzyk.
Sesja nagraniowa ponownie odbyła się w studiu "Rape Of Harmonies" w niemieckiej miejscowości Thuringen. Brzmieniem "Deaf To Our Prayers" raz jeszcze zajęli się producenci Partick W. Engel i Ralf Muller.
Po raz pierwszy grupa pojawiła się za to w duńskim studiu "Hansen", gdzie proces miksowania albumu powierzono cenionemu producentowi Jacobowi Hansenowi.
