Heart & Soul w Lizbonie: Zobacz teledysk "Lisbon"
Na naszych stronach możecie już zobaczyć nakręcony w Lizbonie teledysk "Lisbon" polskiej supergrupy Heart & Soul. Nagranie zapowiada drugą płytę zespołu - "Missing Link" (premiera 22 kwietnia).
Supergrupa Heart & Soul powstała w 2010 r., by oddać hołd zespołowi Joy Division. To właśnie od tytułu jednego z utworów tej brytyjskiej formacji wzięła nazwę nowa grupa.
W listopadzie 2013 r. ukazał się debiutancki album "Heart & Soul Presents Songs Of Joy Division" nagrany przez producentów Bodka Pezdę (Made In Poland, eks-Agressiva 69, 2Cresky) i Sławka Leniarta (Made In Poland, eks-Agressiva 69, 2Cresky) oraz ich gości.
Przy nowej płycie - z autorskim materiałem - z producenckim duetem współpracowali Łukasz Lach (L.Stadt), Bela Komoszyńska (Sorry Boys), Patti Yang, Hanna Malarowska (Hanimal) i Justyna Kabała. Album zapowiada singel "Lisbon" zaśpiewany przez Łukasza Lacha. Tekst powstał z inspiracji muzyką fado.
Teledysk do piosenki "Lisbon", to rezultat czterech dni intensywnej pracy reżysera i scenarzysty Mariusza Paleja, Łukasza Lacha oraz Bodka Pezdy i Sławomira Leniarta. Zdjęcia nakręcono w Lizbonie na przełomie marca i kwietnia.
W klipie pokazano charakterystyczne atrakcje Lizbony: imponujący klasztor Hieronimitów (Mosteiro dos Jerónimos), zaliczany przez UNESCO do kulturowego dziedzictwa ludzkości; taras widokowy Miradouro das Portas do Sol; kultowy żółty tramwaj, kursujący przez najstarszą dzielnicę Lizbony - Alfama, plac Praça do Comércio - popularne miejsce spotkań mieszkańców i turystów; oraz najdłuższy most w Europie - Ponte Vasco da Gama. W klipie widoczny jest także przylądek Cabo da Roca, najdalej wysunięty na zachód punkt kontynentalnej Europy, oraz plaże Praia do Guincho niedaleko kosmopolitycznego kurortu Cascais.
"Pobyt w Lizbonie był magiczny. Może dlatego, że spędziłem tam czas Świąt Wielkanocnych, była to dla mnie przede wszystkim podróż duchowa. Tak mistycznie odbierałem wspaniałe architektonicznie kościoły, imponujący klasztor Hieronimitów i bogate dzieła sztuki sakralnej. Widziałem w nich nie tylko symbol potęgę Portugalii, ale potęgę wiary i duchowości tego narodu. Pejzaże, które podziwiałem z wieży Vasco da Gama zainspirowały mnie twórczo. Wąskie, ciasne labirynty uliczek, a w oddali ocean, to przestrzeń pozwalająca rozwinąć skrzydła. Lizbona to miejsce dla artystów..." - mówi Mariusz Palej.
"To był mój pierwszy pobyt w Lizbonie i jestem zauroczony. Przede wszystkim architekturą, co nawet widać w teledysku - ciągle patrzę do góry, rozglądam się. Cieszę się, że dane mi było zobaczyć to miasto biegnące swoim rytmem. Kiedy pisałem tekst do 'Lisbon' wyobrażałem sobie kobietę z utęsknieniem wypatrującą na morzu swojego mężczyzny - teraz czuję, że ten tekst ma dużo bardziej uniwersalne znaczenie. Być może to historia Flavio, którego tam poznaliśmy - przez siedem lat służył w jednostkach specjalnych, był przerzucany z jednego końca świata na drugi. Na niego też ktoś czekał w Lizbonie" - opowiada Łukasz Lach.
Zachwytu stolicą Portugalii nie kryją także liderzy Heart & Soul.
"Lizbona to dla mnie jedno z najpiękniejszych miast, jakie widziałem. W pamięci będę miał niewątpliwie ludzi, którzy wydawali się być mega wyluzowani i życzliwi. W trakcie zdjęć pytali się nas: kim jesteśmy i co robimy. Nie ukrywam, że jestem zakochany w kuchni portugalskiej, bo to, czego skosztowaliśmy w zaledwie kilka dni, przeszło nasze oczekiwania. Klimat, urokliwość i ta pozytywna energia miasta - to coś, co długo będę pamiętał. Chcę tam wrócić, bo większość czasu spędziłem jednak na pracy nad klipem. Fajnie, że mamy ten teledysk - ilekroć go oglądam, przypominam sobie tamte miejsca i świetny nastrój tamtych dni" - opowiada Sławek "Dżabi" Leniart.
"Lizbonę odwiedziłem po raz pierwszy kilkanaście lat temu i wywarła na mnie niezapomniane wrażenie. Od jakiegoś czasu jej wspomnienie budziło we mnie tęsknotę, by jeszcze raz odwiedzić to miasto i poczuć jego wyjątkowy klimat. Piosenka 'Lisbon' jest muzycznym ucieleśnieniem tej tęsknoty i nawiązaniem do portugalskiego fado. Cieszę się, że dzięki współpracy z Turismo de Lisboa, mogliśmy nakręcić teledysk właśnie w Lizbonie" - wyznał Bodek Pezda.
