Reklama

Hate: "Koniec z klasycznym death metalem"

Jak informuje na oficjalnej stronie Adam "The First Sinner", lider grupy Hate, najnowszy, piąty album warszawiaków, może okazać się najbardziej postępowym materiałem w dorobku formacji. Zespół zdecydował się zrezygnować z tradycyjnego deathmetalowego grania, proponując "coś bardziej progresywnego, złowrogiego i brudnego niż kiedykolwiek wcześniej".

Nowy album otrzymał tytuł "Anaclasis - A Haunting Gospel Of Malice And Hatred". Płyta ukaże się pod koniec 2005 roku, nakładem francuskiej wytwórni Listenable. W Polsce piąty materiał Hate zostanie wydany przez Empire Records.

"Jesteśmy niezmiernie zadowoleni z wyników, które uzyskaliśmy podczas, ponad miesięcznych prac w studiu Hertz, gdzie nagraliśmy większość materiału. Wcześniej zajmowaliśmy się syntetycznym tłem i samplami w warszawskim studiu Hard, z Krzysztofem Wawrzakiem w roli współproducenta" - informuje Adam, gitarzysta i wokalista Hate.

Reklama

"Cała reszta została zarejestrowana w Hertzu przez braci Wiesławskich - producentów naszego poprzedniego albumu Awakening Of The Liar. W ciągu sześciu tygodni zarezerwowanych w studiu, czuliśmy się komfortowo, co pozwoliło nam poeksperymentować z brzmieniem i popracować nad każdym najdrobniejszym szczegółem. Dzięki temu brzmienie albumu dosłownie zapiera dech w piersiach! Siła, agresja i hipnotyzujący trans najszybszych blastów - to właśnie dostaniecie" - wyjaśnia lider Hate.

"Wspomniałem o syntetyce i samplach, co moglibyście powiązać z jakimś nu metalem, czy innym podobnym gó****. Ale nie zrozumcie mnie źle! Ten album będzie jednym z najszybszych i najekstremalniejszych płyt w cały metalowym stylu!" - zapowiada Adam.

"Tempo niemal każdego utworu znacznie przekracza 240 uderzeń na minutę. To naprawdę diabelska szybkość. W studiu nasz perkusista Hellrizer udowodnił, że jest w bardzo dobrej formie, dlatego niektóre utwory zdecydowaliśmy się zagrać szybciej niż wcześniej planowaliśmy. Jednak najlepsze w tym materiale są kompozycje i fakt, że udało się nam je zrealizować dokładnie tak, jak zamierzaliśmy" - z satysfakcją opowiada rzecznik grupy.

"W porównaniu z Awakening Of The Liar, nowy materiał jest bardziej złożony i w dużej mierze znacznie różni się od tradycyjnego death metalu. Moim zdaniem, ekstremalna muzyka wymaga świeżych pomysłów, dźwięków, sposobów wyrazu, i właśnie o tym staraliśmy się pamiętać podczas prac nad Anaclasis" - kontynuuje.

"Jeśli chodzi o teksty, album jest bluźnierstwem przeciwko bogu i dogmatom, które postrzegane są jako wskazówki postępowania nawet przez tych, który nie są religijni".

"Na przykład posiadanie żony czy męża, dzieci, bycie moralnym, uprzejmym, przywiązanie do społecznych zasad, godzenie się z własnym losem itd. Dla nas jest to stek frazesów i przesądów oraz sposób myślenia, dla którego mamy jedynie pogardę" - tłumaczy The First Sinner.

"Kolejnym głównym tematem tekstów jest transcendentny, demoniczny świat, który - jak uważam - jest równoległy do rzeczywistości, którą normalnie postrzegamy. Te światy wpływają na siebie i przenikają się wzajemnie" - dodał.

"Te idee odzwierciedlone są również w muzyce. Poza moimi wokalami, pojawiają się w niej demoniczne kobiece głosy, brzmiące, jakby pochodziły nie z tego świata. Wykorzystaliśmy je niemal w każdym utworze na tym albumie, co może wywołać wrażenie nawiedzonej muzyki" - informuje frontman warszawiaków.

"Ci z was, który znają nas z naszych poprzednich wydawnictw, nie powinni mieć trudności z rozpoznaniem, jaki to zespół. Nawet jeśli, tym razem proponujemy coś bardziej progresywnego, złowrogiego i brudnego niż kiedykolwiek wcześniej. Nie zrezygnowaliśmy z charakterystycznych refrenów, bo czynią one muzykę bliższą słuchaczowi".

"Niemniej, nie mamy już zamiaru grać death metalu w tym samym klasycznym stylu. Chcemy pójść z tym dalej, ku granicom ekstremalności, nadając jej nowe brzmienie. Anaclasis jest naszą pierwszą próbą w osiągnięciu tego celu. Mam nadzieję, że okaże się to dla was interesujące" - napisał.

Oto program albumu "Anaclasis":

1. "Anaclasis"
2. "Necropolis"
3. "Hex"
4. "Malediction"
5. "Euphoria Of The New Breed"
6. "Empire Of Dirt"
7. "Immortality"
8. "Fountains Of Blood To Reach Heaven".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hate
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama