Reklama

Grubson z Przystanku Woodstock 2016: Słuchać głośno

Dyskografia Grubsona powiększyła się o koncertowe wydawnictwo (CD + DVD) z tegorocznego Przystanku Woodstock.

Dyskografia Grubsona powiększyła się o koncertowe wydawnictwo (CD + DVD) z tegorocznego Przystanku Woodstock.
Grubson na okładce płyty z Przystanku Woodstock 2016 /

Na tegorocznym Przystanku Woodstock Grubson wystąpił na Dużej Scenie - jako laureat Złotego Bączka za poprzedni koncert na Małej Scenie. Występ z Woodstock 2015 został udokumentowany i wydany, a teraz do sprzedaży trafia zapis z tegorocznego Przystanku.

"Nikt się nie zawiódł, bo Grubson & Sanepid Band swój sukces w plebiscycie dodatkowo 'przyklepali' fantastyczną formą, którą pokazali w czasie 70 minut rewelacyjnego koncertu. Grubson zaproponował dęciaki w swoim zespole, co muzycznie i kompozycyjnie świetnie ograło jego hiphopowe przesłanie. Koncert na Dużej Scenie zabrzmiał z jeszcze potężniejszą mocą i czuło się, że Grubson mocno przyłożył się do tego występu. Niezwykle ważnym elementem jest 'chemia' między artystą i publicznością. Od tej aż kipiało, a Grubson bardzo zmyślnie wyłapywał te nastroje i przekazywał moc pozytywnych dźwięków woodstockowemu zgromadzeniu" - mówi Jurek Owsiak, głównodowodzący Przystanku Woodstock.

Reklama

Rywalizacja o Złotego Bączka była niezwykle zacięta i wyrównana. Ostatecznie Grubson "o włos" pokonał zespół Domowe Melodie. Raper na scenie zaprezentował utwór "Techno" tej grupy.

"Dla nas jest to koncert absolutnie wart takiej płytowej dokumentacji. Tym bardziej, że został zagrany na wyjątkowej edycji festiwalu ze statusem podwyższonego ryzyka (chyba dobrej zabawy), z tonami deszczu na metr kwadratowy i z niesamowitą ludzką przyjaźnią w tle, która jeszcze mocniej pokazała, że nasz festiwal to miejsce do działań i czynów wyjątkowych. Tego koncertu należy słuchać głośno i jeszcze raz głośno. W zagubionym nieraz hiphopowym przekazie, który mam wrażenie, często krąży wokół wyświechtanych schematów, Tomek daje bardzo jasne, czytelne i mądre przesłanie, w którym razem z nim podpatrujemy życie ze wszystkimi elementami miłości, trwogi, przyjaźni i bólu, jakie los potrafi każdemu z nas zaserwować. Słuchając Grubsona można po prostu łatwiej żyć" - podkreśla Jurek Owsiak.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GrubSon | Przystanek Woodstock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy