Reklama

Greta Van Fleet: Jake Kiszka trafił do szpitala

Z powodu choroby liderów hardrockowa grupa Greta Van Fleet odwołała dwa koncerty w ramach trasy "Dreams In Gold". W poważniejszych stanie znalazł się gitarzysta Jake Kiszka, który z zapaleniem płuc wylądował w szpitalu.

Z powodu choroby liderów hardrockowa grupa Greta Van Fleet odwołała dwa koncerty w ramach trasy "Dreams In Gold". W poważniejszych stanie znalazł się gitarzysta Jake Kiszka, który z zapaleniem płuc wylądował w szpitalu.
Liderzy grupy Greta Van Fleet: bracia Josh i Jake Kiszka /Tim Mosenfelder/FilmMagic /Getty Images

Muzycy grupy Greta Van Fleet (posłuchaj!) przekazali informacje o zdrowiu muzyków w oświadczeniu w mediach społecznościowych. Z powodu choroby gitarzysty Jake'a Kiszki i jego brata, wokalisty Josha Kiszki, odwołano koncerty w miejscowościach Flint i Ypsilanti w stanie Michigan.

Okazało się, że wykluczono zakażenie koronawirusem, jednak stan gitarzysty na tyle się pogorszył, że konieczna była hospitalizacja. Dopiero w szpitalu zdiagnozowano u 25-letniego muzyka zapalenie płuc.

Reklama

To sprawiło, że zespół musiał odwołać też kolejny koncert w Huntington w Wirginii Zachodniej.

Najbliższy występ w ramach amerykańskiej trasy "Dreams In Gold" zaplanowano na 22 marca w Madison w Wisconsin.

Na początku czerwca grupa ma się przenieść do Europy. Na razie nie wiadomo nic o koncercie w Polsce.

Przypomnijmy, że zespół promuje swój drugi album "The Battle at Garden's Gate" z kwietnia 2021 r.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Greta Van Fleet
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy