Reklama

Gitarzysta 5 Seconds of Summer poparzony na scenie

Po 24 godzinach od wypadku z pirotechniką na scenę powrócił Michael Clifford, gitarzysta australijskiej grupy 5 Seconds of Summer.

Po 24 godzinach od wypadku z pirotechniką na scenę powrócił Michael Clifford, gitarzysta australijskiej grupy 5 Seconds of Summer.
Michael Clifford (5 Seconds to Summer) poparzył sobie twarz /fot. Jason Merritt /Getty Images

W sobotę (13 czerwca), podczas drugiego z trzech koncertów 5 Seconds of Summer w Wembley Arenie w Londynie, Michael Clifford przez przypadek wszedł w sztuczne ognie, które wybuchały na scenie. Czerwona czupryna gitarzysty zajęła się ogniem. Po incydencie muzyk opublikował swoje zdjęcie z zawiniętą w bandaż twarzą, żartując w opisie, że teraz wygląda jak Dwie Twarze - jeden z bohaterów "Batmana".

Dzień po wypadku Clifford na Twitterze napisał, że czuje się już lepiej i z jego twarzą jest wszystko w porządku. Razem z kolegami z zespołu w niedzielę pojawił się na scenie w Wembley Arenie, ale grupa na wszelki wypadek zdecydowała się zrezygnować z popisów pirotechnicznych.

Reklama

Gitarzysta po tym występie podziękował fanom za okazane mu wsparcie. "Wszyscy niezwykle doceniamy wszystko co dla nas robicie! Dziękuję za dzisiaj Wembley!! Byliście niesamowici" - podkreślił Clifford.

Zobacz wideo z incydentu:

Poparzona twarz Michaela Clifforda:

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: 5 Seconds Of Summer
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy