Reklama

Gary Barlow wyszedł ze studia w trakcie wywiadu

Członek grupy Take That, Gary Barlow przeprosił za swoją niedyspozycję i opuścił kolegów podczas wywiadu na żywo.

Członek grupy Take That, Gary Barlow przeprosił za swoją niedyspozycję i opuścił kolegów podczas wywiadu na żywo.
Gary Barlow (w środku) musiał opuścić swoich kolegów w trakcie wywiadu /Tim P. Whitby /Getty Images

Rozmowa z brytyjskim boysbandem odbywała się w programie "The One Show". W pewnym momencie Gary Barlow powiedział, że musi opuścić swoich kolegów, Marka Owena i Howarda Donalda.

"Mogę was zostawić? Nie czuję się zbyt dobrze, przepraszam" - stwierdził wokalista, po czym wyszedł ze studia.

Koledzy z zespołu próbowali kontynuować wywiad, jednak w pewnym momencie Owen stwierdził, że wszystko wyszło bardzo dziwnie. Wokalista również zakończył swój udział w programie, a rozmowę kontynuował jedynie Donald.

Reklama

Członkowie zespołu wrócili po jakimś czasie do studia, gdzie wykonali utwór "Giants".

Barlow po programie zapewnił fanów, że jego niedyspozycja była jedynie chwilowa. Problemy wokalisty miały wynikać z przemęczenia.

Take That promuje wydany w marcu 2017 roku album "Wonderland". Grupa po reaktywacji działa w trzyosobowym składzie (bez Robbiego Williamsa i Jasona Orange'a).

Sprawdź tekst utworu "Giants" w serwisie Teksciory.pl!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gary Barlow | Take That
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy