Garou w trójkącie
"Uwielbiam dzielić z kimś piosenkę" - twierdzi Garou. Na ostatniej płycie piosenkarza, "Reviens", można usłyszeć dwie młodziutkie wokalistki z Quebecu, Annie i Suzie Villeneuve.
Garou poznał siostry, gdy gościł w finałowym odcinku kanadyjskiej edycji telewizyjnego programu "Star Academy". Annie była jedną z faworytek, ale - ku zaskoczeniu wszystkich - odpadła w półfinale. Jej siostra odeszła z programu na własne życzenie, ale pojawiła się na finale.
Tak się złożyło, ze Garou szukał właśnie kogoś, z kim mógłby zaśpiewać na płycie. Chciał mieć na albumie historię trójkąta miłosnego. Eric Benzi napisał dla niego przepiękną piosenkę "Le sucre et le sel", którą nagrać miały z nim dwie wokalistki.
Garou chciał, aby to była jakaś bardzo popularna wokalistka i debiutantka, której pomogłoby to wystartować. Ale gdy w studio telewizyjnym zaśpiewał jeden ze swoich przebojów z uroczymi bliźniaczkami, wpadł na pomysł, żeby zaprosić je do studia.
"Uwielbiam dzielić z kimś piosenkę, to o wiele większe emocje niż samemu stać przed mikrofonem. A jeśli są to dwie śliczne, młode dziewczyny, żeby było pikantniej, bliźniaczki, to wtedy piosenka o miłości nabiera dodatkowego smaczku" - uważa wokalista.
Garou będzie specjalnym gościem jubileuszowego koncertu Budki Suflera, który odbędzie się 28 maja w ramach Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Tego samego dnia wystąpi w "Barze", a dzień później rozpocznie trasę koncertową po Polsce, w ramach której odwiedzi Katowice, Wrocław, Poznań, Gdańsk i Warszawę.