Reklama

G. Harrison: Gitara za pół miliona

Gitarę George'a Harrisona, na której grał on w czasach The Beatles, sprzedano w piątek, 17 grudnia, na aukcji w Londynie, za ponad pół miliona dolarów! Po raz pierwszy za rekwizyt związany z show-biznesem wylicytowano tak dużą sumę.

Na gitarze Gibson SG słynny członek zespołu "The Beatles" grał w latach 1966-1969. Cena wywoławcza instrumentu wynosiła pół miliona dolarów, a ostatecznie sprzedano ją za za 567,500 dolarów.

Muzyk używał jej m.in. podczas nagrania albumu "Revolver", natomiast John Lennon grał na niej podczas sesji, której efektem była płyta "White Album".

Harrison podarował instrument Pete'owi Hamowi z grupy "Badfinger", który zmarł w 1974 roku. Przez następnych 28 lat "relikwię" przechowywał John, brat Pete'a.

Podczas tej samej aukcji parę koncertowych, skórzanych spodni Elvisa Presleya, sprzedano za 35,850 dolarów.

Reklama
INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: gitary | beatles | gitara | George Harrison
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama