Reklama

Fred Durst z zakazem wjazdu na Ukrainę

Lider Limp Bizkit został uznany przez wschodniego sąsiada Polski ma zagrażać bezpieczeństwu państwowemu. Zakaz będzie trwał pięć lat.

Lider Limp Bizkit został uznany przez wschodniego sąsiada Polski ma zagrażać bezpieczeństwu państwowemu. Zakaz będzie trwał pięć lat.
Fred Durst nic sobie nie robi z zakazu nałożonego przez Ukrainę /SPUTNIK Russia /East News

Ukraińskie władze potwierdziły, że Fred Durst otrzymał zakaz wjazdu do kraju. Decyzję podjęto ze względu na potencjalne zagrożenie ze strony wokalisty.

Członek Limp Bizkit najprawdopodobniej zaszkodził sobie odważnymi wypowiedziami na temat sytuacji na Krymie (chciał się tam nawet przeprowadzić, o ile utrzyma się tam rosyjska władza) oraz sympatyzowaniem z Rosją.

"Nie miałbym nic przeciwko posiadaniu rosyjskiego obywatelstwa" - mówił wokalista i dodał - "To, jak Rosję przedstawia się w mediach, jest dalekie od rzeczywistości i chcę udowodnić wszystkim, że tak naprawdę jest bardzo cool".

Jak na zakaz wjazdu do Ukrainy zareagował sam zainteresowany? Raczej nie zbyt się tym przejął. Na swoim Twitterze zażartował:

Reklama

"Ukraińskie władze mają zakaz jedzenia awokado przez pięć lat" - napisał, po czym wypowiedź zakończył hasztagiem #holyguacamole. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fred Durst | Limp Bizkit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy