Reklama

Fred Durst: Pojednanie Axl Rose'a i Slasha to nasza zasługa

W sierpniu wiadomość o końcu wojny pomiędzy dwoma artystami zelektryzowała fanów. Lider Limp Bizkit twierdzi, że bez jego zespołu nigdy by do tego nie doszło.

W sierpniu wiadomość o końcu wojny pomiędzy dwoma artystami zelektryzowała fanów. Lider Limp Bizkit twierdzi, że bez jego zespołu nigdy by do tego nie doszło.
Fred Durst pogodził zwaśnionych gwiazdorów? /Frazer Harrison /Getty Images

Zaskakujące słowa Durst powiedział w trakcie koncertu na Reading Festival.

Gdy w trakcie występu zespół zorganizował "Limp Bizkit karaoke" i zabrzmiał fragment solówki ze "Sweet Child O’Mine", Durst zdradził, że to dzięki formacji jest szansa na Guns N’ Roses ze Slashem i Axlem:

"Chciałbym, abyście wiedzieli, że to my jesteśmy odpowiedzialni za pogodzenie się Axla i Slasha. Odbyliśmy spotkanie i wszystko poszło dobrze" - stwierdził Durst.

Ile w tym prawdy? Wokalista twierdzi, że nigdy nie zdarza mu się kłamać. Prawdy zapewne nie dowiemy się od zainteresowanej dwójki. Zarówno lider GNR jak i legendarny gitarzysta niezbyt często rozmawiają o swoich relacjach.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Limp Bizkit | Fred Durst | Axl Rose | Slash
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy