Fred Durst o swoich skłonnościach depresyjnych
Frontman grupy Limp Bizkit otworzył się na temat problemów z własną psychiką i porównał swoją depresję do tego, co przeżywał Kurt Cobain, nieżyjący lider Nirvany.
Fred Durst ma nawet na klatce piersiowej wytatuowane nazwisko Cobaina, który w 1994 roku popełnił samobójstwo.
Na nowy album Limb Bizkit zatytułowany "Gold Cobra" wokalista przygotował m.in. utwór "My Own Cobain" opisujący stany depresyjne, w które często Durst wpada.
"Identyfikuję się z nim (z Cobainem - przyp.red.). Ja też mam swoje demony" - powiedział frontman.
"Poezja, filozofia i oczywiście muzyka Kurta wywarły na mnie ogromny wpływ. W swojej piosence wchodzę wgłąb własnej depresji i staram się wyrazić cały ten zgiełk w mojej głowie" - dodał Durst.
Lider Limp Bizkit już wiele lat temu przyznał, że musi brać antydepresanty. Jak widać, jego samopoczucie - mimo efektownej kariery - nie uległo poprawie.
